Ja bym nie dramatyzował. Na większości rysunków wykonawczych mam uwagi typu:mc2kwacz pisze:Jeśli on wyfrezuje to w wychłodzonym warsztacie, wiadomo mamy jesień, polewając rano chłodziwem 15C a pod koniec dnia chłodziwo będzie miało 25C, to różnica tylko z powodu rozszerzenia materiału między pierwszym a ostatnim detalem będzie ze 2x większa niż tolerancja. A do tego dojdzie przecież jeszcze kilka innych błędów.
Problem jest i trzeba na to bardzo uważać.
odległości między otworami/gwintami +/-0,1 czy 0,2 a między otworami tolerowanymi
odchyłki rzedu +/- 0,01 czy 0,02. Często są to sztuki wielkości znacznie wiekszej niż te 90mm
(a problem byłby ten sam również w stali już przy wymiarach dwukrotnie większych)
Dlatego nie jest ważne w jakiej temperaturze się robi i jak ciepłym chłodziwem polewa

PS
Jedni klienci cieszą się, że im pasuje wszystko w montażu, inni życzą sobie protokoły, że jest sprawdzone i jest tyle ile na rysunku a inni mają swoje laboratorium na wejściu i odrzucają jak coś jest wg nich niezgodne - dlatego lepiej się upewnić czego klient oczekuje.
Jak zrozumie, to czasem coś zmienia