Tomasz321 pisze:CFA - zdaje sobie sprawę ze wałek czy korpus jest łatwiejszy do wykonania, ale dostałem trudniejszy przedmiot (moim zdaniem ciekawszy bo prosto z warsztatu mojego dziadka)

Nie chodzi o łatwość, tylko o to, żebyś cokolwiek skorzystał. Przy skomplikowanych detalach
para idzie w gwizd (rozpracowywanie nieistotnych dupereli w wielu operacjach - co widać po licznych tematach procesów tu omawianych).
Skoro nie masz doświadczenia, to po co zabierać się rzeczy trudne? Mogę się założyć, że nie napisałbyś poprawnego procesu dla elementu, który ma 6 wymiarów na rysunku.
Po co więc się rzucać z motyką? Ale niestety taka jest idea prowadzących, żeby w ramach pracy zamykającej semestr przywalić detalem z jakiejś egzotycznej stali, dorzucić klasę dokładności na pograniczu pomiarówki, dodać uzębienie, jakiś kanał kształtowy i po temacie.
Czyli nikt nic nie skorzystał.

zdzicho pisze:Takie rzeczy robi się ze 100Cr6 (ŁH15)... Po co ci średnica 7 w tolerancji h5 .. moze być wykonany w plusie ... Zasadniczo taki rzeczy robi się z pręta

Właśnie zdobywa doświadczenie
Dlatego byłoby lepiej gdyby na proces teoretyczny wybrał detal prosty
(maksymalnie do 6-7 wymiarów na rysunku). A i na tak prostym detalu
spotka się z kilkoma co najmniej kontrprojektami.

Tomasz321 pisze:O dzięki to już trochę ułatwia sprawę

Czy tylko mnie wyświetla się strona katalogu z wiertełkami na chwycie 4mm?
(którym to wiertłem nie da się wywiercić tak głęboko) A przejrzałem ten katalog i nie ma tam narzędzia, którym swobodnie można wiercić 15xd - te ostatnie są od fi1,1 .
Co nie zmienia faktu, że się da, bo jak proces jest na kilkaset sztuk, to albo się znajdzie u innego producenta, albo się zamówi.

Tomasz321 pisze:Otwór osiowy fi 1mm na 15mm wykonam elektrodrążarką

Z jakiego powodu na drążarce?

PS
A nie lepiej skoro to pierwszy proces wybrać jakiś zwykły jednowymiarowy wałek albo podkładkę. Operacje podobne, a zrozumieć łatwiej.