rc666 pisze:Zastaqnawiam sie jeszcze nad jednym. Dlaczcego nie uzywa sie w Polsce WYMIAROWANIA I TOLEROWANIA GEOMETRYCZNEGO (GD&T). Wszyscy jada na polskich normach z lat 70 i 80. Przeciez swiat poszedl do przodu.
Bo dla prawidłowo narysowanego rysunku nawet bez tolerancji kształtu i położenia obowiązuje norma DIN czy u nas ISO (o ile dobrze pamiętam, to ta sama co zawiera definicje i odchyłki dla sredniej klasy wykonania) i ona zawiera to co najczęściej może byc definiowane w GD&T. Czyli, że jak jest wałek 50h6 (co Ci przeszkadza 50h6 czy 35F8), to wiadomo, że położenie osi nie może przekraczać połowy pola tolerancji i jak nie jest napisane, to nie można się spodziewać większego bicia niż setka czy ile tam będzie w tej klasie. To nie znaczy, że każdy tak zrobi, ale zazwyczaj jak ktoś bardziej czegoś potrzebuje niż wymagają same normy, to najczęsciej to wstawi. A po drugie nie spodziewaj się po uczniu/studencie, że będzie rozpoznawał jakie techniki generują jakie odchyłki czy błędy, żeby tym sterować na rysunku, skoro gdzieś w środku procesu wstawił hartowanie. To znaczy, że odfajkował pozycję, bez zbędnego myślenia o tym i tyle.