mateu5 pisze:Koego CFA dlaczego przez poduszke powietrzna ? Podtrzymka jest zaciskana hydraulicznie, podajac jej odpowiedni M kod, zaciska się z ustawioną siłą, srednica detalu nie ma zadnego znaczenia. Dlaczego miało by byc bicie po jej przestawieniu ? Prowadnice po ktorych przesuwa sie podtrzymka sa napewno proste .

Jeśli uważasz, że sztuka (surowa) jest idealnie prosta i nie ma bicia żadnego i podtrzymka się zaciśnie idealnie w nowym miejscu z takimi samymi odchyłkami i nie wpłynie to na bicie, to zrób tak. Ja uważam, że po ponownym zaciśnięciu w innym miejscu (nie ważne czy M -kodem czy inaczej) utracisz pozycjonowanie sztuki i nie utrzymasz tych wymaganych 3 setek na wymiarze o biciu na obu końcach nie wspomnę. Przetoczenie i odmocowanie podtrzymki to i zdjęcie naprężeń, zmiana punktu podparcia - wg mnie poleci więcej niż 3 setki, a wg Ciebie nic się nie zmieni. Stawiam sześciopak, że po przejechaniu podtrzymki w nowe miejsce koniec rury będzie bił więcej niż 0,05. Przyjmujesz zakład? O ile masz możliwość się tak bawić i ktoś zapłaci za ewentualne straty.

mateu5 pisze:Podtrzymka wygląda tak , co musiał bym w niej regulować ?

A jak sobie to wyobrażasz, że masz ustawione podtrzymanie bez bicia (nieważne jak)- zabierasz obok materiał i potem przesuwasz podtrzymkę w to miejsce gdzie już przetoczyłeś i tam podtrzymuje przez poduszkę powietrzną?

Nie wiem jak to jest dokładne, ale tego typu detale robię na raty:
rura w uchwycie, podtrzymka wyregulowana bez bicia, w podtrzymce toczę otwór wewnętrzny z jednej strony, potem łapię za ten otwór w miękkich, potem po ustawieniu podtrzymki otwór wewnętrzny z drugiej strony, potem dorabiam dekiel (albo dwa) i przetaczam z podparciem lub w kłach. Warianty można pomnozyć na obróbkę i deklowanie zgrubne jeśli dokładność tego wymaga, bo jak znam życie surowa rura ma owal rzędu 0,5 i celowanie w ustawienie w osi zajmie więcej czasu niż przetoczenie zgrubne.. A jak chcesz z jedego zamocowania, to sobie zaprojektuj robota co to obleci.

mateu5 pisze:opcja jest taka, że mogę programowo przestawić podtrzymkę w obrobione już miejsce, jednak wiąże się to z odjazdem narzędzia w połowie obróbki

I w tym obrobionym miejscu wyregulować podtrzymkę. Nie utrzymasz 3 setek.
Przy tej długości, to i w kłach na deklach, żeby nie odpychało musiało by być kilka przejść
wykańczających, że chyba szybciej (pewniej) byłoby szlifować, ale rozumiem, że nie ma takiej opcji.