Ja jestem nauczony, że jak napisali na rysunku 3H7, to tyle ma być, a nie tyle ile wyjdzie i dlatego nawet bym nie próbował robić tego otworu na taką głębokość wiertłem/frezem/rozwiertakiem. To jest tylko jedna setka na wymiarze - czyli błąd przestawienia osi na wylocie standardowo przyjmowany o wielkości połowy tej tolerancji.marcinq pisze:Po wykonaniu otworu nie przechodzi wypychacz fi3. Podejrzewam że podczas wiercenia ściąga wiertło. Może mi ktoś poradzić jak zmienić parametry lub gdzie leży problem??
Ale jeśli musisz, to jak otwór przelotowy, to wiercić z obu stron, jeśli się da- a jeśli się nie da , to odpowiedz co się dzieje z wiórami po rozwiercaniu. A i tak niezależnie przy tej proporcji (ponad 15xD) utrzymanie otworu w osi jest trudne i w zasadzie trzeba wyprowadzać oś frezem.
Czyli wiercić 2.5-2.7 a frezem poprawiać na 2.8-2.9 I tak potrzebne by było jakieś niestandardowe narzędzie, bo długość całkowita frezów katalogowych przy tej średnicy pewnie nie przekracza 50mm.
Jeśli masz możliwość po przejściu rozwiertaka sprawdzać jakimś przyrządem
(sprawdzian 3H7 będzie krótki), to puść rozwiertak jeszcze raz, ale na większe obroty
i ewentualnie na olej, a nie na emulsję. "Moja książka" do rozwiertaka tej wielkości podaje lekko obroty rzedu 400 i posuw około 35-50 -ale to tak z głowy podaję.