W produkcji kół się nie zmieni jeszcze bardzo długo.lolo2 pisze:A co do skaningu to bardzo dobre pytanie. Dlaczego tego nie stosują.
Może odpowiedzią na to jest to, że każdy sie boi zaryzykować, puścisz jakiś bubel w świat to echo sie obiję. Ale powiem wam że to sie zmieni
Problem nie leży w skanowaniu (to da się jakoś udoskonalić). Produktywność tej metody dla serii znacznie mniejszych niż motoryzacyjne jest żadna. Nacinanie kształtowo/obwiedniowo koła średniej wielkości (powiedzmy do fi80) głowicami trwa góra -co do rzędu wielkości- kilka minut. W tym czasie to w 3D nie zrobi się nawet zgrubnie takiej wielkości koła, a co dopiero mówić o frezowaniu przestrzeni międzyzębnych z wymaganą dokładnością końcową czy pod dalszą obróbkę. Pomysły ze skanowaniem i straszenie "monopolu dostawców technik produkcji uzębień" zawsze były chwytliwe, ale jakoś w praktyce się nie sprawdzają, bo są po prostu za drogie.
PS
Ciekawe ile trwa takie skanowanie igłą z dokładnością tych tysięcznych.
[ Dodano: 2011-04-16, 19:49 ]
Mógłbyś rozwinąć tę myśl? Bo chyba nie bardzo wiem o co pytasz.lolo2 pisze: To jak ty kupujesz narzędzia do kół? Każde narzędzie jest inne? Wszystkie są opisane krzywą.
Oczywiście, że dla każdej krzywej jest inny zestaw noży. A Ty jak chcesz wykonać tym samym zestawem noży np uzębienie typu Duplex czy zerole?