W praktyce jak mam z wałka wytoczone jakieś h7, to do "odtoczenia du** strony" prędzej złapię przez blaszkę mosiężną/miedzianą albo delikatnie w twardych i delikatnie w kilku przejściach się odtoczy. Gorzej jak z drugiej strony potrzebna jakaś współosiowość - jedną sztukę się wypuka i papierki podłoży - przy serii trzeba zadbać o profesjonalny chwyt.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Jak nie pognieść gwintu...”
- 15 paź 2023, 09:19
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Jak nie pognieść gwintu...
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 1013
Re: Jak nie pognieść gwintu...
- 12 wrz 2023, 22:25
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Jak nie pognieść gwintu...
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 1013
Re: Jak nie pognieść gwintu...
Pamiętam, że tu kiedyś jak napisałem, że u mnie w firmie nie łapie się za gwint, tylko dorabia się tuleje przecinane, to ktoś był zdziwiony bo u nich się normalnie gwint zapina (może nawet w twarde szczęki) i nikt się nie pier..li w jakieś tuleje. No ale co firma to obyczaj. Do odcięcia ten drucik jest ciekawym pomysłem - tylko pewnie szybciej tuleję znajdę niż drut taki miękki

- 12 wrz 2023, 20:09
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Jak nie pognieść gwintu...
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 1013
Re: Jak nie pognieść gwintu...
Bicie jest okrutne
