Może optymalnym rozwiązaniem byłoby zastosowanie zamiast "podrasowywanych" nakrętek gdzie mogą występować większe opory , kawałka klocka (grubszego) z mosiądzu , brązu lub teflonu nagwintowanego ciaśniej np. ręcznie ?

z innego punktu widzenia ...

luzy można by jeszcze kompensować programowo , w momencie zmiany kierunku przesuwu na danej osi wykonać kilka kroków korekcyjnych by skasować luz.
Taką opcję chyba posiada np. program KCAM 4 firmy kellyware, da się w konfiguracji zdefiniować luzy dla danej osi ...

jarobo pisze: były też nakrętki po 10zł ale miały duży luz
pozrawiam jarobo

jeśli chodzi o kasowanie luzu w nakrętkach to widziałem w jakiejś maszynce "myk" polegający na ciasnym osadzeniu 2 szt. nakrętek w kawałku węża z twardej gumy olejoodpornej tak by odległość pomiędzy nimi wynosiła około 1mm.
Nie jest to może eleganckie rozwiązanie ale dość tanie.

Pozdrawiam

chaos pisze:Interesuje mnie jak takie male silniki daja sobie rade z wyglądająca na toporna i ciężką konstrukcją.
Kolejna sprawa to prowadnice. Na ile są one precyzyjne, napewno mają jakieś luzy.

Przy zastosowaniu posuwu na prętach gwintowanych nie jest wymagana duża moc silników ze względu na spore przełożenie, choć silniki nie są takie słabe na jakie wyglądają.
Zastosowałem sterowanie pół-krokami i dokładność mnie wpełni satysfakcjonuje.
Choć nie osągam sporej prędkości przesuwu to do tych gabarytów stolika i wycinania w miękkich materiałach jest w sam raz.

Stosuję silniki ze starych polskich ploterów.

Co do prowadnic , zastosowałem precyzyjne kulkowe do szuflad niemieckiej firmy Hettich, praktycznie są bezluzowe.
Proponuję zobaczyć je sobie w Praktikerze. Cena ich jednak zabija , podobne w sklepie meblarskim dostaniemy za 1/4 ceny , ale podobo mają gorszą wytrzymałość.

Wykonałem ostatnio taką prostą i tanią frezarkę CNC z płyty wiórowej , pewnie można też z MDF ale nie mogłem zdobyć odpowiedniego materiału , jest to szybki projekt, powstał w około tydzień z dostępnych elementów.
zastosowałem tam między innymi:
- stalowe pręty gwintowane fi 5
- prowadnice precyzyjne do szuflad
- łożyska 6 szt. 625ZZ
- laminat miedziowany
- kawałki pręta z mosiądzu fi 15
- wkręty do drewna
- szpachlówka , farba itd

Dla zainteresowanych umieściłem fotki tego ustrojstwa z różnych faz produkcji.
Mam jeszcze problem z odpowiednią konfiguracją programu , KCAM4 , nie bardzo wiem jak policzyć ilość kroków na mm , może ktoś mnie oświeci w tym temacie i jaki parametr wstawić dla prędkości posuwów, sprawdziłem doświadczalnie że silniki działają poprawnie do 1000 kroków na sekundę.
Zapraszam do dyskusji co by tu można jeszcze poprawić , jestem otwarty na propozycje.

Pozdrawiam
Damik