tak zgadzam się ale na 1 kanale enkodera +indeks też fajnie działa gwintowanie

chodzi mi o to jeśli ktoś wykonuje samodzielnie tarcze enkodera to łatwiej mu zrobi 1 kanałowy enkoder + indeks

bawiłem się troszkę emc2 i tam nie trzeba podawać kanału a i b

wystarczą impulsy z 1 kanału enkodera + sygnał indeks >1 na obrót<

i emc2 wie w którą stronę się kreci wrzeciono a z startem gwintowania czeka do indeksu

i tak samo przy gwintowaniu g33.1 wie kiedy wrzeciono zmienia kierunek obrotu

jeśli się mylę proszę mnie poprawić ale sam to testowałem

podejrzewam że kolega na emc2 walczy z gwintowaniem??

jeśli tak to podpowiem że enkoder 4000 impulsów zatyka emc2 przy 60 obr/min

polecam zrobić tarczkę na 10 wycięć i zastosować transoptor szczelinowy a właściwie jego połowę z odbiornikiem podczerwieni a jako diodę oświetlająca zastosować diodę np z pilota.


ma większa moc i transoptor spokojnie przyjmuje 3500 impulsów na minutę

proponuje także wykonać znak indeks aby emc2 wiedział kiedy startuje wrzeciono i zahamowało

jest to potrzebne do gwintowania na sztywno g33.1


lub zastosować enkoderem z starej myszki

w pracy używam właśnie tulei stałych mocowanych w magazyn fi 35

ogólnie jest problem żeby dostać przejściówkę z tulei fi 35 na mk 1 2 czy 3

dlatego stosuje właśnie er32 z trzonkiem prostym i tuleje redukcyjne stałe

także wytaczaki mocuje w tych tulejach , mają one wywiercone otwory na śruby dociskowe które jednocześnie ustalają właściwy kont narzędzia

kiedyś do naszej firmy trafiło zlecenie na nagwintowanie prętów o długości 1 m chyba m12 lewo i prawo skrętny gwint

na początku także rozważałem pomysł > narzynka w uchwyt tokarki i zamocować w koniku pręt

ale po teście pręta 40cm okazało się że gwint wychodzi nie teges tzn gwint ściągało na pręcie tak że z jednej strony wgryzał się w pręt mocno a z drugiej strony płytko

po prostu pręty były pokrzywione , więc wymyśliłem sobie że zrobię głowicę do gwintowania która będzie wyglądała tak że przed kręcącą się narzynką będzie tulejka i ona będzie prowadziła pręt.

Niestety po wycenie klient stwierdził że 4 razy taniej kupi gotowe śruby walcowane lewo i prawo skrętne

W swojej małej tokarce do nauki też mam silniki od markcomp77 3,1 nm i właśnie z możliwości dwustronnego mocowania osi i powiem tak jak ktoś ma nawyk pracy na manualnej tokarce bez składanych rączek kuł posuwów to może i krzywdy sobie nie zrobi.

Kiedyś ktoś pokazywał że jak założył korbkę na silniku krokowym to ten nie wpadał w rezonans , więc może i jakiś plus.

Dawno dawno temu w firmie w której pracuje był pomysł przerobić manuala na pół cnc w sensie taki aby zachować właściwości tokarki manulnej i jedynym rozwiązaniem było napędzanie bezpośredni śrub trapezowych ale no właśnie na szybkich posuwach manualnych baliśmy się o to żeby prąd nie cofnął się na sterowniki i nie narobił bałaganu.

kiedyś przetaczałem oś serwo napędu pod enkoder bez rozbierania w stałej podtrzymce przy 800obr/min i zauważyłem że serwo nagrzało się tak jakby robiło za prądnice która bez obciążenia oddaje energie w postaci ciepła.

Ale pomysł z zachowaniem korbek jest jak najbardziej ok <przydał by się jakieś proste osłony czy też składane rączki > , choć z klawiatury też można coś tam zatoczyć i załamać krawędź czy przetoczyć szczeki z 1 linijki g codu.

IMPULS3 pisze:A ja Was wszystkich pogodzę
Podsumowując to wszystko wychodzi na to że jak ktoś sobie dobrze i szybko radzi z komputerem to warto, ale jak ma problemy to warto do prostych robótek pozostawić sobie choć jedną manualną.

Brawo esencja tego tematu

kamar

o widzę że ci się kończą inteligentne wypowiedzi i zaczynasz pokazywać prawdziwe emmm

-em wziął
-em poszed
-em zrobioł

słuchaj wiem że robisz tokarki cnc z 3 zapałek i drucika jak MacGyver i to w cenie pudełka zapałek

a mi się bardziej wydaje że ty chyba masz jakiś uraz do panów z cs lab


ale podsumuje dla ciebie jeszcze raz

18 tysiecy zapłaciliśmy za:
- maszyna w pełni kompaktowy automat cnc z zmieniarka , uchwytem hydraulicznym w obudowie i centralnym smarowanie i około 40 kompletami szczek i przystawek
- silnik i falownik 7,5 kw
- komputer pc i licencje macha 3
- podstawowe narzędzia
- zasilacze i przekaźniki bezpieczniki
- sterownik z cs labu i 2 sztuki driverów
- uruchomienie elektroniki

maszyna pracuje profesjonalnie i zarobiła na siebie w tym sezonie kilka a nawet kilkanaście razy


Zbych07


No widzę ze kolega nie powinien przebywać czy też udzielać się na tym forum bo amatorem to on nie jest a raczej wybitnym profesjonalistą w zakresie obróbki graficznej

PAINT



Jeszcze trochę kolego a razem z kamarem będziecie mogli się złapać za rączki i pobiegać po placu zabaw ale najpierw podszkol się w wypowiedziach

A powiedz mi co twoja wypowiedz wniosła do tematu poza tym że mam okazje tobie trochę dogryźć i w niecierpliwości czekać co odpiszesz żeby się pośmiać jacy to ludzie są ograniczeni w porozumiewaniu się i dochodzeniu do wspólnego ujednoliconego zdania lub przynajmniej jakiegoś budującego wniosku .



tuxcnc
Z tym panem zgadzam się w pełni

tuxcnc

zgadzam się z tobą
tylko ja napisałem do 1 prostej sztuki i nawet wcześnie chyba pisałem coś w stylu że jak skomplikowana < miałem na myśli wkładka wormy na mieszki> to jak najbardziej

pisałem z punktu widzenia człowiek zawalonego zleceniami i pi***ołki przekazuje na manuala

kolego a co do emc2 i sterownika cslabowców to prawda jak najbardziej , bo emc2 jest świetnym rozwiązaniem dla siebie do domu czy własnego interesu ale ja składałem maszynę razem z kolegą w ramach pracy i wybraliśmy cslab z punktu takiego że ich produkt zapewnia bardziej przemysłowe podejście macha3 , naprawdę to się sprawdza i rozwiązuje wiele spraw i niedługo rozwiąże jeszcze więcej jak ktoś nie wierzy to zapraszam na prezentacje czym się rożni mach na lpt a ip



Zbych07

zejdź człowieku na ziemię i nie wyskakuj z Amerykanami bo oni się zachwycają pierdołami i kiszką twierdząc że ich produkt rzecz jest naj naj wpisz youtube.pl i poszukaj

a reszta twoich wypowiedzi nie dotyczy tematu

kamar

a jednak miałem racje pisząc że z ciebie inteligenty człowiek a jednak nadal nie rozumiem czemu piszesz takie głupoty , to chyba zaczyna zaprzecza jedno drugiemu , chyba że tylko strugasz inteligenta.

kończąc mój udział w tym temacie powiem krótko , kto nie zrozumiał o co mi chodzi to trudno , a kto cokolwiek miał kiedyś do czynienia z produkcją związaną na maszynach cnc ma swoje zdanie i niema co tu dalej się rozwodzić

to forum powoli schodzi na psy bo ludzie nie maja ciekawszych tematów do roztrząsania tylko czepiać się głupot kto i za ile zrobił maszynę nie wiedząc co to za maszyna i co w duszy jej huczy.

Pa pa panowie

ale nie rozumiem czego kolego się ty teraz czepiasz i nie wiesz o co mi chodzi bo zdaje mi się że nie wiesz po jakiej ja stronie stoję

poczytaj stronę 8 i 9 tego tematu to zrozumiesz


i nie wiem czy rozumiesz o co kamarowi chodzi

maszyny nas kosztował 18 tysi i uważam że to i tak śmieszne pieniądze , ja nie płaciłem wiec po co mam robić to 3 razy taniej

a z resztą jak można za 6 tysi poskładać taką maszynę no jak jak sama maszyna do przeróbki kosztowała 5 tysi a te 13 pozostałe to części i sprzęt cs lab owców i ich robota

ciekaw jestem jak się dalej potoczy ten temat bo widzę ze karzdy tylko dopisuje swoje 3 słowa nieczytająca poprzednich stron

kamar


nie chce cię obrażać ale przerabia się maszyny na cnc dla:

-nauki
-udowodnienia sobie że potrafię
-do masowej produkcji powtarzających się elementów < do 1 sztuk jest manual>


a za 18 tysięcy to ja kupiłem czołg rakietę i łódź podwodną , zejdź na ziemie bo wielu ludzi z tego forum mówi że z tobą to się pisze trudno <tu edycja zbyt ostro i głupio napisałem>

jesteś inteligentny człowiek wiec dojdź do pewnych stwierdzeń do których prawie wszyscy doszli i dopiero się rozpisuj

powiedz jak ty chcesz za 18 tysi kupić czy też zrobić 3 maszyny

z zmieniarkami , na cismo ip i obudowane żeby nić nie chlapało , na śrubach kulowych, serwach , z centralnym smarowaniem i które nie będą się psuły przynajmniej przez 1 rok a jak się zepsują to padnie włącznik lub stycznik bo był z odzysku


jak ktoś niema pojęci robi pojedyncze sztuki o prostym kształcie raz na tydzień to po co ma wo gule myśleć o cnc

dodam jeszcze jedno że nie chciałem cie obrazić jeśli jednak to zrobiłem to przepraszam i napiszę że ja miałem wybór robić na manualu lub programować i być operatorem cnc

wybrałem cnc i ja na nich nie robię takich pierdół jak opisujesz jakieś proste toczenia bo od tego jest tokarz i manualna tokarka a ja mam zadanie na stukać jak najwięcej na magazyn i nie piszę o zabawie w garażu tylko pracy zawodowej




a tu taki filmik toczenie detalu z zatoczeniem na wcisk w dokładności +/- 0.02 za 1 przejściem 5mm , wiercenie , ucięciem i dodatkowym odcięciem pozostałego nawiertu po wiertle > maszyna nie jest szybka ale wystarczająca

tu takie tam nypelki z pręta o twardości 25 HRC



to namiastka i naj naj prostsze detale jakie obrabiamy