chyba koledze chodzi o dociski od spodu suportu


odpowiem tak , jeśli będę miał czas to na pewno sobie coś takiego zrobię , tylko muszę dotrzeć łoże od strony konika bo tak samo jak ten pan z tej stronki ma problem z niedokładanym szlifem i pod koniec łoża suport ciężej mi pracuje


bo standardowe dociski to koszmar

jeśli kolega ma problemy z powstającymi zadziorami na prowadnicach czy mocno rysującymi to proponuje olej i papier ścierny o drobnym ziarnie 600 na początek a potem 800 i 1000


jeśli by to było za mało to jeszcze drobniejszy papier

ale samo dotarcie łozy bez dotarcia suportu nie da za wiele bo szorstka powierzchnia suportu i atak narobi wżery


ja sam gdybym miał docierać tokarkę to bym nałożył właśnie pastę od docierania zaworów i jeździł suportem po łożu ale czy ma to sens małe tokareczki są słabo wyszlifowane i kąty przylegania są kiepsko spasowane tzn nie tak jak w dużych tokarniach

ja w einhel mtb 3000 nic nie docierałem tylko ostro smaruje olejem mineralnym samochodowym i widzę śladowe znaki pracy na łożu a tokarka pracuje jako cnc i czasami całymi dniami nacina gwinty