fotka powierzchni po frezowaniu i link do filmiku

http://bartuss1.wrzuta.pl/film/wwCYMpKlvT/000_1253

no i poszło w alu z posuwem 200/min głebokośc 2 mm na jedno przejscie, taka kieszeń niedokonczona, kress chyba tego nie lubi, grawerka powiedzmy cacy, ale do skrawania nie bardzo jak na moj gust, zakres predkości obrotowej mniej wiecej na zakresie 4, dźwieku nie mam jak nagrac bo aparacik jest jaki jest, fotki i filmik jutro

to ustrojstwo idzie do agencji reklamowej czy cos takiego to pewnie bedzie grawerować w metalua wiecej pewnie w pcv itp, dobra, ide robic nastepna, tym razem do pcv

wieczorkiem sie pobawie na malych posuwach

przejezdzałem i po 1,5mm tak na klawiaturze i wiem co sie z nim dzieje, miałem wrazenie że go zaraz rozje...

ehe, no ja tam mam dioptrie w plusie to moze mi cos nie tego ... ale programowo tak było

no i idzie w alu, konkretniej pod testy wziąłem PA11
parametry : zagłebienie 0,8mm, posuw 1600mm/min, frezik 4 krotny fi 8 HSS
filmik tu :
http://bartuss1.wrzuta.pl/film/bncoeykMXP/000_1250

zakłądam luz 0,2 i programowo ustawiam, na trapezach nie ma sie co szczypać, nakretka o długosci 40 mm plus jakis smalec w sumie luzu powyzej 0,2 nie wykazuje, a do takich zastosowań w sumie najprostsza metoda wystarcza, okrąg jest okręgiem a nie jajem i to wystarcza do szczęścia

no freza innego jak do drewna nie było pod ręką, w poniedziałek kupie jakis i sie pobawie

no i chodzi
dodaje krótki filmik z zabawy w frezowanie, co prawda program z plotera termicznego, ale jeden pieron.
głebokosc cięcia około 5mm, posuw 1000mm/min, frez 45stopni - innego nie miałem
link do filmiku
http://bartuss1.wrzuta.pl/film/xYP1vwKtI5/

no w tej twojej stonodze to tego napędu własciwie nie widac
w kazdym razie w nastepnym cudzie techniki zrobie obudowe łozysk z kielichem w jednym, zalezy jeszcze do jakich silników sie dorwe, jedno co mi sie w tym układzie nie podoba, to fakt że kupilem sprzęgła rotex i sa jakies takie, poza tym chaos troche przereklamował, bo od stony napędu sprzęgło wchodzi tylko do polowy klina, a na śrubie na ścisk, starego znajomego loctitu chyba dodam