a słyszalem cosik ze firma pana Kimli nie produkuje maszyn na Polski rynek tylko na zachodni bo są za drogie, na marginesie nasz rodzimy rynek nie pcha sie na jakośc szybkośc itd tylko maksimum oszczędności, to ze wykona dany detal godzine dłuzej to w zasadzie nie ma wiekszego znaczenia, oczywiscie nie mowie o fabryce tylko o klientach którzy w wiekszosci nalezą do grupy agencji reklamowych i rzemieślników i raczej mało kogo stać na wywalenie od razu 100 kzl zeby nauczyc sie pracowac na maszynie, jesli mialbym sie trzymac na silę nie wiadomo jakiej jakości, szybkosci itd to na rynku maszyny pochodzenia chinskiego nie mialyby racji bytu, kilku drobnych wytwórców miedzy innymi i ja tez nie mielibysmy racji bytu a jednak się kręci
a to co slyszalem to notabene od sąsiada p.Kimli ktory zamawial u mnie maszynke

chyba wszystkie plotery są do siebie podobne, kwestia tylko kilku drobiazgów, co sie tyczy pana Kimli to nie bylbym pewien czy jego zabawki sa takie super, zwłaszcza ze zatrudnia armię pracowników, swego czasu nawet elaboraty pisal na forum ale chyba mu sie znudzilo ksztalcenie ludzi na siłe i sobie poszedł