błąd polega na tym ze roka napędowa musi miec co najmniej 3 zwoje

ogolnie cały dowcip sprowadza się do ograniczenia kosztów napędu, paski zębate nie zdadzą egzaminu przy plazmie jako nieosłonięte, ogólnie mam w zamyśle maximum uproszczenia dla poprawnej bezluzowej pracy, przy dużej dynamice i chyba wszystkich interesują ceny - poprawny tani napęd ma duży potencjał przyjęcia się, a maszyna wcale nie musi wyglądac jak namiot.
dokładnośc psuje nam "jedynie" liczba Pi

podpucha
paski zebate mają w koncu kord stalowy złozony z rzedu linek, ale nie o to chyba chodziło, chodziło o pierwotną prostote napędu.
na paskach to ja juz grawerke mam i śmiga niczego sobie ...

twoj linek odprowadza do akcesoriów i pasków htd

jesli miałby byc napęd obustronny zamiast krzyzowego to ja widziałbym to dużo prosciej - bez bebnów, tyko linka bezposrednio na wałku - 3 lub 4 zwoje, wałek prowazący fi 12 lub fi 16 ułozyskowany na całą szerokośc maszynki. wałki mają w koncu te deklarowaną twardość 50 hrc, no wiec te kilka zwojów z ogranicznikami zeby nie przelatywało dalej.
obwod takiego walka fi 12 to 37,68 mm, czyli na jeden obrót nie trzebaby stosowac dodatkowej przekładni redukującej przy podziale sterownika np 1:40 mamy 212,31 kroków na 1mm.
gdyby ten walek napędowy umiescic w belce bramki plus rolki ustalające poziom linki wzgledem stołu to skraca się długośc linki, zastosowanie do plotera czy do plazmy zaden problem, nie wspomne juz o bezluzowosci w stosunku do zwyklych prostych listew zebatych, no i prostota konstrukcji, ze tez na to wczesniej nie wpadłem hehe
kandydatkę do testów takiego napędu mam - stól do plazmy 1500x3500

triera pisze:Ploter mojej konstrukcji z napędem linkowym
obrabia MDF i sklejkę w zakładzie stolarskim od 2007 roku.

juz pare latek temu analizowałem twoje rozwiązanka na linkach, wrecz genialne w prostocie, nawet jeden prosty układ zbudowałem pokazując go kiedyś kol Pitsa, ale to nie do konca to co chcialem uzyskać, przy najbliższej okazji coś takiego spotworzę.