20 lat temu zarabialo sie miliony a ten tu o tysiącach hehe
firma budowlana i setka ludzi na głowie - dziekuje postoje, juz to przerabialem z 5 ludzikami.
co rozumiecie pod pojęciem emerytura ? siedzenie na d za 1500 zł z zusu ? czy wesołe zycie staruszka pod palmami ?

fajną lampke mial Tom Hanks w filmie Joe kontra wulkan, ciepłe kolorki z palmami hehe, juz es tak myslalem kupic se do biura komplet wypoczynkowy ze skory i jakies nastrojowe lampki

co robimy ? rzniemy głupa na forexie, ropie, srebrze, zlocie i indexach

płaskorzezby i wyroby z drewna coś ala cepelia ? zapomnij, bedziesz grawerował 5 godzin płaskorzezbe a wiecej jak 20 zł nie dostaniesz na aaledrogo chociazby, schody ? jest tego multum, lampki i nne bzdury ? tez multum, tralki ? hehe
to musialaby byc naprawdę prężna produkcja zeby częśc chociaz sprzedac po niskich cenach i zarobić.
budowa maszyn ? czemu nie, ale tu jest podobnie do tego doliczyc chinszczyznę wszechobecną, no ale jak juz budujesz, to cała papierologia z wymogami unijnymi i nagonki, kontrole itd.

produkt jaki by nie był, najpierw musi spełniać oczekiwania, potem trzeba go zareklamować przedstawiając w pieknym swietle mozliwości czy przydatności, ale na dzien dzisiejszy panstwo i tak cię oskubie z dochodu, dziesięciny juz nie ma.
lepiej zarobic te 3 - 5 tys na gieldzie i miec wszystko w d a w wolnych chwilach poplywac po odrze czy ksiązke pisać a potem niech sie sprzedaje do bólu