to teraz niech swoje 5 minut ma JKM, ciekaw jestem czy polecialyby łby i cala zakamuflowana opcja taka i siaka

to ze pieniądze z budzetu gmin są rozpieprzane na lewo i prawo to prowda, szczera prowda hehe
przyklad u nas - remont kapieliska przy zakłądach azotowych kosztowal 200 tys niewiadomo za co. ostatnio jacyś dziennikarze robili szał, bo na dnie plywająca farba, wystarczylo zanurkowac i dotknąc dna zeby być calym niebieskim hehe.
juz nie mowie o wykonczeniu zewnetrznym obiektu, ogolnie basenik zamkniety przez władze po tym calym cyrku.

odnosnie dotacji na rozwoj działaności itd - opolskie nie łapie sie w programie jakimkolweik, bo podobno bardzo bogate wojewodztwo, no coz, zawdzieczamy to polskim Niemcom ktorzy tam pracują tu łykendują, a w knajpach na wsiach juz nie raz slyszalem tekst "my Niemcy" hehe, tak czy siak ch bombki strzelil, mozna zapomniec i codziennie wywalac ze skrzynki spam z "atrakcyjnymi kredytami"

odnosnie Kędzierzyna Koźla - miasto duchów, tu się nic nie dzieje, marketów sie nakocilo jedynie, reszta poza dwoma molochami Zaklady Azotowe i Famet - male firemki, spolek z zagranicznym kapitalem nie licze bo to kółko wzajemnej adoracji - Berger i grupa od narzedzi, zapomnialem jak sie nazywa (malo wpadająca w pamięc i niepamięc nazwa, z szefami z przerosnietym ego) nowe obiekty kolo Blachowni śląskiej, krawaciarze ( a w Jokey plastik koles miał żółty krawat w zielone groszki, ponoć po jakis tam koneksjach bez wyklształcenia, no ale rządzi)

odnosnie malych i mikro przedsięwzięc tylko internet ratuje, na krajanowskie wladze nie ma co liczyc, a noge ci jeszcze podstawią.
na wjezdzie do miasta zapraszające etykietki "miasto mozliwości"
prawda brzmi "miasto bez mozliwości", mlodzi stąd wyjebiają aż sie kurzy

odnosnie tych ryb i wędek
plywalem ostatnio po odrze, pare dni temu w sobote - tych wędkarzy chyba z calego śląska - conajmniej 700 ludzi wzdluż obydwu brzegów na odcinku 5 km, szok. Pewnie nie ma już zadnej ryby w Odrze