
w dłuższej osi pasy zgrane sa mniej wiecej jak gąsienice w czołgu, tyle ze tu mamy jeden napęd i jeden walek, os poprzeczna troche przekombinowana a zupełnie nie rozumiem dlaczego napęd osi Z jest z boku, czy to aby sie nie przekasza ? to nie tokarka, tu mase podnosimy a nie przesuwamy,
i jeszcze jedno, przewody wchodza do dwóch nóg, pewnie w jednej było za mało miejsca ...
napędy pasowe są stosunkowo drogim rozwiązaniem zwlaszcza przy malym polu