i tak powstanie namiot frezujący.numerek pisze:nogi poprowadziłbym aż do góry do prowadnic a stół zamocował z boku nogi wspornikami trójkątnymi
do tego kilka odciągów krzyżowych
potem to wszystko spiąć śrubami rzymskimi i ponaciągać ,wyregulować
a na koniec na sam spód dać kilka płyt chodnikowych jako obciążenie
ja bym zrobił cos na wzór sześcianu, np z profili stalowych, jeżeli powierzchnia obrabiana musi być wewnatrz szescianu to czemu nie, ale jakby cały szescian zbudować z profili stalowych np 40x40 i na górnych krawędziach połozyć prowadnice na podporach pryzmowych - zaleznie od rozpiętości osi, po dwie sruby pociągowe na bokach, a reszta to brama i rozwiązanie bramy, i jak dobrze myslę to juz będzie stabilne.