jak mu obetniesz przeciwagę i ustawisz cylindry prostopadle do siebie pod katem 90 stopni tak jak pracują stirlingi to moze sie udać, ale skoki chyba powinny być różne,
zakładam ze stosunek objetosci gorącego cylindra do zimnego moze byc np 3:1

alfa, ale nawiązując do wyglądu silnika heinrici'ego z paleniskiem na dole, jeden cylinder z przedłużką wspawaną w korpus a tłok z dorobionym nurnikiem.
cylindry z kaszlaka mają to do siebie ze szpilki nie sa trwale z nimi związane, poza tym sa wyciagane z bloku, więc jakby gotowe podzespoły do wykorzystania
do drugiego cylindra docelowo węzownica miedziana z chłodnicą i pompką wody umieszczoną na wale napędowym.
no zobaczymy co z tego wyniknie

wy tu o ciuchciach czy o stirlingu

strlinga zacząłem budowac jakis czas temu
chociaz do konca daleko bo nie mam za bardzo czasu, jednakze podziele sie tylko informacjami ze koło zamachowe mam z avii osadzone na wale fi 40 a cylindry z tłokami z kaszlaka ...

swego czasu chciałem to zbudować, nawet przegoglowałem pół dnia w poszukiwaniu rysunków jak to działa itp, w końcu znalazłem, a potem jakoś chęci mnie opadły z pytaniem i co z tego że działa skoro do niczego sie nie nadaje ?