Rolstalek to wersja wiertarko frezarki firmy Rolstal
nie wiem czy sa jeszcze na allegro - ogonie to takie chinskie coś, dawno go juz zdekompletowałem od stanu w jakim przetrwał u mnie pare latek, teraz znów jest tylko wiertarką.

na szczescie tylko testuje kressy, na co dzien jade rolstalkiem, ale daje 0,5 zaglebienie i 800 - 1000mm/min przy frezie fi 16 HSS 4 piórowy i jak na razie to mi wystarcza, frezy wymieniam raz na 2 - 3 miesiące przy srednim obciązeniu 6 godzin dziennie

no zabawke ustawiasz na minimum obrotów, zagłebienie zaczynasz od 0,25 a posuw ci wyjdzie w praniu, ale nie wiecej jak 1000/min
przerobilem kilka ton aluminium, i te gów...ne zabawki przy wiekszych zagłebieniach szlag trafia, nie powiedziałes czy bedziesz obrabiał na sucho czy na mokro i przede wszystkim jakie alu ? przy PA6 leą cienkie wiórki, przy PA11 przy tych samych parametrach na sucho po godzinie frez jest tępy (HSS), węglikiem robiłem tylko w drewnie

alu najlepiej obrabia sie na malych obrotach i z zaglebieniem nie wiecej jak 0,3 - 0,5mm do 1000mm/min max, wyje strasznie no ale to juz tak ma przy obróbce alu, jak polejesz chłodziwkiem to nie bedzie az tak wyć, ja alu obrabiam rolstalkiem i frezem fi 16, na jedno przejscie daje 0,5mm i posuw 800/min, maszyny nie da sie zostawic samej sobie bo jest jeszcze jeden problem - wióry które trzeba usuwac, ja odkurzam przy obróbce na sucho

no wiesz, zazwyczaj mam okazje porównywać tylko nowe, a parametry pracy - przy testowym frezowaniu mojego ulubionego konika w drewnie przy predkosci 1500/min i max obrotach i zagłebienu 6mm nie odczułem wibracji , zmulenia wrzecionka czy cos, a reklama to reklama, moze zalezy na co sie trafi, grunt ze jest ten cały soft start

miałem to niedawno w ręce, jest głosniejszy od tego 30 tys obr, sie zdziwiłem troche, ale parametry pracy raczej te same