No moze i se poradził a moze szuka dalej hehe. ja symulacje obróbki robie codziennie aż do obrzydzenia z włączonym czasomierzem, bo w sumie czas jest mi potrzebny do wyceny. Obróbka wielkogabarytowa, czy ja wiem czy taka wielka, ale dostajesz detalik który wazy tam 20 ton i policz ile to bedzie kosztowało wykonanie tego z odkuwki 30 ton. Przyzwyczaiłem sie.

No widziałem, w multiaxis tez mozesz sobie dobierac ilość przejsc wgłąb. Tak na marginesie nie okreslił czy te jego 5 osi jest na indexie czy płynna, bo mozesz se ustawić osie B i C pod jakimis kątami i obrabiac cos tam, a potem przestawic i zaś, multiaxis to wszystkie razem jadą, ale jak najbardziej jest mozliwa obrobka całosci bez wczesniejszej zgrubnej w 3c.

Dodane 5 minuty 35 sekundy:
A jesli chodzi o kolizje, to najczesciej pojawiają się albo na zbyt małym wycofaniu narzedzia, albo na tym ze ma za małą wysokosc narzedzia. albo za małą wysokosc krawędzi tnącej w stosunku do długosci narzedzia, duperele, ale trzeba to zwyczajnie sprawdzić, stąd własnie to skrawanie warstwami które równiez mozna ustawić, trzeba sie z tym przegryźć trochę.

Dodane 5 minuty 13 sekundy:
A jesli koles robi to na sucho w jakiejs tam wyimaginowanej maszynce, to lepiej niech da wysokie pole bezpieczenstwa gdzie moznaby sobie głowicą pomajtac bez kolizji. W rzeczywistej maszynce no niestety trzeba sie troche pogimnastykować.

W solidcamie akurat dosc proste, bo jest opcja zaawansowane i tam mozna sobie dobrac obrobke głebokosci i na ile razy od powierzchni bazy na jakąś tam głebokość. Zalezy jeszcze jaką metodę wybrał, ja najczesciej biorę HSS, bo moge wybrac sobie powierzchnię którą chcę obrabiać, w metodach HSM czy HSR wyskakuje model i ch. Co prawda obróbka wieloosiowa rzadko mi sie trafia ale czasem sie trafia i trzeba to jakos ugryźć.Tylko ze przy wyborze narzędzi juz rządzi postprocek maszyny. Jakkolwiek na indexie robi sie całkiem fajnie, to multiaxis to jaja na maxa, bo muli sie masyna. tos kurim jakis 2535d czy jakos tak, takie duze a taka kiszka.