gozdd pisze:Powiedz do Haas'owi, Doosan'owi, Bridgeport'owi i wielu

A jakie tam są moce serwosilników? hehe

Rzecz w tym że źle zapodałeś sugestię, serw bezposrednio sie nie podłącza i nie liczy sie dla nich w ten sposób prędkosci liniowych.
Dla serwa trzeba okreslić potrzebny moment wyjsciowy - stąd moc serwa, a prękośc obrotową dobiera sie pod charakterystykę, przy okazji jako skladnik wyjsciowy zapotrzebowania momentu. Stąd porównuje się rózne przełozenia do koncowego momentu i jaką prędkość liniową da się uzyskać bez przeginania z pikiem na rozpęd.
A falowe to harmoniczne po ludzku. Tylko że tu są wysokie przełozenia samoistne wynikające z konstrukcji tegoż, wskutek czego tu głowny nacisk kładzie sie na moment wyjsciowy a nie na prędkość, która to w większosci serwomotorków jest w okolicach 3 tys obr/min i mocy ponizej 1,5 kw
A, śruby jesli sie "ma takie a nie inne" i chce sie je zastosowac do małej maszynki, to lepiej je sobie powiesic na scianie czy coś, maszynke trza policzyć, a nie na zasadzie "może się uda".

2525? hehe, jak już to 2505 z palcem w d wystarczą, a wzorem linuksiarzy krokowce i to wystarczy do poprawnej roboty.
A "taka konstrukcja" to znaczy sie co? Przecież to malenstwo.

Tak na marginesie to prowadnice wystarczyłyby hiwinki 20 ki, a moze i 15ki nawet, biorąc pod uwagę nosnosci statyczne i dynamiczne, ale podejrzewam lenistwo konstrukcyjne, wskutek czego przewymiarowanie pozwala na niezbyt eleganckie przygotowanie czy to podstawy czy stołu, ot wygoda, to samo tyczy sie grubosi scianki profilu, po co 12,5mm? Kolega to liczył czy załozenie ze tak ma być i im grubsze tym napewno będzie lepsze. No ale zobaczymy za czas jakis jak toto powstanie, wszak model to model.

Dodane 12 minuty 58 sekundy:

gozdd pisze: Nawet przy serwach 1500obr/min jest to posuw 37500mm/min

a o przekładniach planetarnych slyszał kiedykolwiek? Fachowo sie nazywają obiegowe. luz poniżej 3' kątowych jest w zasięgu.