
Znaleziono 4 wyniki
- 06 kwie 2010, 23:07
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: tokarka 16k20
- Odpowiedzi: 41
- Odsłony: 26234
- 06 kwie 2010, 22:59
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: tokarka 16k20
- Odpowiedzi: 41
- Odsłony: 26234
- 06 kwie 2010, 21:06
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: tokarka 16k20
- Odpowiedzi: 41
- Odsłony: 26234
Dziękuję Koledze RomanJ4 za sugestie dotyczące tokarki
. Czekam na kolejne informacje od osób, które się z nią zetknęły. Martwi mnie jedna kwestia jeśli chodzi o zastosowanie w przydomowym warsztacie
... Mianowicie moc silnika, która jak odczytałem z kilku źródel wynosi aż 11KW
. Ciekawe, czy można by zamienić silnik na mniejszy, uwzględniając oczywiście ten fakt podczas obciążania urządzenia?! Spotkałem też tokarkę tego typu z silnikiem 7,5KW, jednak nie wiem czy takowy był tam zamontowany oryginalnie.
[ Dodano: 2010-04-06, 21:09 ]
Witam Kolego Tuptus59. Bardzo dziękuję za bezcenne uwagi, teraz mam mniejwięcej obraz tego, na co zwrócić uwagę w pierwszej kolejności. Jeśli możesz, to bardzo proszę o DTR, nie wiem tylko czy możesz mi ją przesłać w formie elektronicznej?!. W razie czego podaję mój adres mailowy: [email protected]. Z góry dziękuję serdecznie za pomoc.



[ Dodano: 2010-04-06, 21:09 ]
Witam Kolego Tuptus59. Bardzo dziękuję za bezcenne uwagi, teraz mam mniejwięcej obraz tego, na co zwrócić uwagę w pierwszej kolejności. Jeśli możesz, to bardzo proszę o DTR, nie wiem tylko czy możesz mi ją przesłać w formie elektronicznej?!. W razie czego podaję mój adres mailowy: [email protected]. Z góry dziękuję serdecznie za pomoc.
- 06 kwie 2010, 14:04
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: tokarka 16k20
- Odpowiedzi: 41
- Odsłony: 26234
Witam!
Chciałbym odświeżyć nieco temat dotyczący tokarek produkcji radzieckiej, będących niejako spadkiem po minionych już czasach. W internecie, szczególnie na Allegro zauważyłem wysyp tych maszyn. Spotkałem się z kilkoma typami tych urządzeń, do najczęściej spotykanych należą 16K20 oraz 16E16KM. I tu właśnie chciałbym zapytać Szanownych Kolegów o zdanie na temat tego sprzętu. Jestem tokarzem amatorem, tokarki używam do celów własnych, niezarobkowo i chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej. Swego czasu bardzo często wszyscy słyszeliśmy opinie o sprzęcie zza wschodniej granicy, że jest "ni gniotsa ni łamiotsa", jednak to określenie nie tyczyło się wszystkich produktów, w których zawarta była radziecka myśl techniczna. Niektóre z nich, a miałem z nimi do czynienia na nieco innym polu, charakteryzowały się bardzo mało dokładnym wykonaniem, były wręcz toporne i nieporeczne, a ich bezawaryjność była na wyjątkowo niskim poziomie. Patrząc na ogłoszenia zauważyłem, że ceny tych sprzętów- tokarek, wahają się w granicach od 7tyś złotych do 13tyś zlotych. Zauważylem także, że parametry tych maszyn są dość interesujące. Ciekawi mnie Wasza opinia na ten temat, jakie miejsce zajmują te urządzenia w porównaniu z polskimi wyrobami o podobnych parametrach. Swego czasu ZSRR niejako z rozdzielnika zaopatrywało cały obóz socjalistyczny, więc zapewne jakość tego sprzętu nie szła w parze z faktycznymi cechami użytkowymi i dobrowolnym wyborem przed jakim stały państwowe wtedy firmy podejmowanym podczas zakupu. Chciałbym wiedzieć także, jaka jest awaryjność tego sprzętu, dostępność części, stopień zużycia. Czy na przykład stosowane łożyska spełniające normy GOST mają swoje odpowiedniki w polskich katalogach, czy jest się tylko zdanym na oryginalne części...? Będę wdzięczny za wszelkie uwagi Osób, Które zetknęły się z tym sprzętem
.
Chciałbym odświeżyć nieco temat dotyczący tokarek produkcji radzieckiej, będących niejako spadkiem po minionych już czasach. W internecie, szczególnie na Allegro zauważyłem wysyp tych maszyn. Spotkałem się z kilkoma typami tych urządzeń, do najczęściej spotykanych należą 16K20 oraz 16E16KM. I tu właśnie chciałbym zapytać Szanownych Kolegów o zdanie na temat tego sprzętu. Jestem tokarzem amatorem, tokarki używam do celów własnych, niezarobkowo i chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej. Swego czasu bardzo często wszyscy słyszeliśmy opinie o sprzęcie zza wschodniej granicy, że jest "ni gniotsa ni łamiotsa", jednak to określenie nie tyczyło się wszystkich produktów, w których zawarta była radziecka myśl techniczna. Niektóre z nich, a miałem z nimi do czynienia na nieco innym polu, charakteryzowały się bardzo mało dokładnym wykonaniem, były wręcz toporne i nieporeczne, a ich bezawaryjność była na wyjątkowo niskim poziomie. Patrząc na ogłoszenia zauważyłem, że ceny tych sprzętów- tokarek, wahają się w granicach od 7tyś złotych do 13tyś zlotych. Zauważylem także, że parametry tych maszyn są dość interesujące. Ciekawi mnie Wasza opinia na ten temat, jakie miejsce zajmują te urządzenia w porównaniu z polskimi wyrobami o podobnych parametrach. Swego czasu ZSRR niejako z rozdzielnika zaopatrywało cały obóz socjalistyczny, więc zapewne jakość tego sprzętu nie szła w parze z faktycznymi cechami użytkowymi i dobrowolnym wyborem przed jakim stały państwowe wtedy firmy podejmowanym podczas zakupu. Chciałbym wiedzieć także, jaka jest awaryjność tego sprzętu, dostępność części, stopień zużycia. Czy na przykład stosowane łożyska spełniające normy GOST mają swoje odpowiedniki w polskich katalogach, czy jest się tylko zdanym na oryginalne części...? Będę wdzięczny za wszelkie uwagi Osób, Które zetknęły się z tym sprzętem
