Witam
już bardziej można patrzyć na wagę maszyny niż silnik, u mnie 5,5 tony 24kw
skrzyni nie wywalasz a zostawiasz bo ci się przyda do toczenia na dużych średnicach
w falowniku nic nie przestawiasz, zmieniając biegi ręcznie informujesz o tym kontroler
to on wysterowuje inaczej falownik uwzgęldniając przełożenia
np mach ma nawet w standardzie zmianę przełożeń, w linuxcnc musisz dopisać
szgh nie wiem , lub robisz to automatycznie przez któryś z ww. kontrolerów
przy takim silniku , nie będziesz musiał zmieniać często biegów
tylko przy dużej średnicy i większym wiórze zabraknie momentu
większość czasu i tak pewnie będziesz toczył na jakimś średnim przełożeniu

ja namawiam na linuxcnc, może jest trudniejszy do instalacji ale później
daje większe możliwości , gwintowanie, ruchy synchroniczne z wrzecionem ,
zmiana narzędzi , podgląd ścieżki lepszy niż w moim oryginalnym philipsie
a no i SUBY niezwykle przyśpieszają i ułatwiają powtarzalne operacje
mach na tokarkę to w ogóle porażka , na ploterek do drewna albo plazme to jeszcze ok

nie napisałeś czy to ma chodzić kilka razy w miesiącu hobbistycznie czy codziennie
jak codziennie to serwa szybko się zwrócą , maszyna raczej prosta do modernizacji

Witam
biegi ręczne możesz sobie zostawić jak najbardziej się przydadzą ale dodatkowo falownik do płynnej regulacji
też się przyda,
MESA jest to karta pośrednicząca miedzy Linuxcnc a driverami analogowymi ,
analogowych driverów za bardzo inaczej nie ma jak wysterować
ale ja bym ich nie żałował tylko od razu out bo będa z nimi raczej tylko problemy
są po prostu już mocno stare a jeżeli jeszcze na tyrystorach nie na tranzystrorach to już w ogóle tragedia, tokarka nie jest duża , moja większa sprawnie chodzi na krokówkach , za cenę mesy analogowej masz już prawie nowy komplet na oś driver + silnik
także nie bardzo to się w tym przypadku opłaca
to że są duże i ciężkie nie znaczy że mają nie wiadmo ile Nm po prostu DC są duże ,
do samych sił skrawania wystarczy niewielki silniczek , moc jest potrzebna do dynamiki przy G0
wsadzając za mały silnik spadnie ci po prostu prędkość i przyspieszenie przy G0

Witam
Tu raczej jest potrzebny kompletny retrofit,
silniki DC out, bo nie ma do nich już za bardzo driverów
oraz nie bardzo jest sens ich ratowania
drivery u ciebie są sterowane analogowo , jest MESA 7i77 + linuxcnc która je wysteruje
szafa jest podobna do mojego zabytku który miałem ,
tam za wiele już nie da się wykorzystać może transformator
czyli najtaniej i najprościej na początek to serwokrokówki + drivery +linuxcnc
lub serwa jak jest większy budżet,
a to że ma biegi to zaleta ale falownik i tak by się przydał poprawi komfort u użytkowania