Ja mam chiński ale ten z wymiarami zgodnymi z polskimi normami więc pasuje bezproblemowo na tarczę zabierakową TUMa oraz szczęki też można stosować z uchwytów Bisona. Bodajże FUERDy. Niby to ten lepszy chińczyk. Kosztował ponad 500zł. Jak na razie mogę złapać przedmiot w 0.03 mm jak jest równo obtoczony. Jeśli dla hobbysty to chyba chińczyk. Na produkcję to Bison. Na razie chińczyk u mnie działa dobrze, ale ja wiele nie robię i raczej w alu niż w stali. Bison na 100% jest lepszy tylko, że hobbysta-amator z małym budżetem nie wyłoży na Bisona, bo za to tokarkę sobie kupi
Myślę, że chińczyka można zaryzykować, ale tego lepszego. Jeśli jednak robisz dużo, zarobkowo to inwestuj w Bisona.