Na tarczy powinno być bicie równe 0 ale na chince i 0.01 przejdzie. Ja mam 0.01 na tarczy a na uchwycie dokręcając zawsze jedną wybraną śrubą w uchwycie spokojnie mogę ustawić przedmiot w 0.03 a jak się trochę pomęczyć to i w 0.01 da się ustawić. Do celów amatorskich myślę, że nie powinno to przeszkadzać. Co do wałka to najpierw spróbuj pomierzyć bicie kilka cm od uchwytu. Jeśli uda Ci się ustawić w 0.03 to na chince nie spodziewaj się lepszych dokładności.
Na początku latałem jak kot z pęcherzem z czujnikiem i zamiast toczyć i pracować to próbowałem utoczyć idealny wałek.
Po pierwsze spróbuj zaciskać szczęki na wałku dokręcając jedną śrubę i wybierz tą przy której jest najmniejsze bicie, a różnica jest spora. Na jednej śrubce łapie zwasze 0.03 bez problemu, a dokręcając uchwyt na innych już 0.06 - 0.09. Tak samo mam przy większym (też chińskim i nowym) uchwycie. Po prostu trzeba wyczuć maszynę i sprawdzić jej geometrię, czyli czy kły wrzeciona i konika są w osi i czy wrzeciono jest równoległe do łoża. Ja nie miałem równoległości i toczyłem stożki dość pokaźne do czasu aż pod wrzeciennik nie podłożyłem podkładek i metodą prób i błędów z czujnikiem nie ustawiłem równoległości akceptowalnej w moim przypadku. Sprawdź bicie na kle włożonym we wrzeciono bez uchwytu. Jeśli tam będzie bicie do 0.02 to sprawdź równoległość osi wrzeciona do łoża i tocz nie przejmując się, że masz 0.02 bicia. Wiem, że nie powinno go być, ale w tokarca za 3KZ niestety to raczej norma, a brak bicia to szczęscie kupującego. Lepsze chinki pewnie idą do Promy i innych ceniących się wyżej dystrybutorów.