Znaleziono 3 wyniki

autor: m.j.
20 sie 2010, 07:37
Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
Temat: Pierwsze wrażenia z pracy na LD550
Odpowiedzi: 54
Odsłony: 20229

mike217 pisze:Panowie, jeśli mocujecie wałek w kłach czy tam w uchwycie, przetaczacie go, sprawdzacie czujnikiem ( nadal wałek nie ruszony z uchwytu) zegarowym, i wałek ma nadal bicie bo te 5 setek wspomniane wyżej to jest koszmar a ta jedna setka to są tylko i wyłącznie luzy łożysk we wrzecionie. Nawet w przypadku krzywego wrzeciona i krzywego łapania uchwytu po przetoczeniu zadnego bicia nie powinno być. Dlatego właśnie małe tokarki łożyskowane łożyskami kulkowymi to dla mnie nieporozumienie. W przypadku panewek takich problemów nie ma. Fakt, że trzeba dbać dużo bardziej o taką maszyne ale odwdzięcza się precyzją. Inną sprawą jest, że ta 1 czy 2 setki w obcóbce amatorskiej ma znikome znaczenie ale dla mnie bicie 2 setek jest już nieakceptowalne ( wały do ślizgów , które wykonuje obracają się z prędkością powyżej 33 tyś obr na min. ) Mówie cały czas o sytuacji wałka przetoczonego i nietykanego z uchwytu.
Tylko ja mówiłem nie o biciu, a o różnicy na ø po obtoczeniu. Jeśli chodzi o bicie po obtoczeniu to jak na razie moim czujnikiem jet ono niemierzalne i nic nie bije :razz: :grin: Czasem wałek przed obtaczaniem jeśli jest prosty uda mi się ustawić poniżej 0.05 bicia, a to chyba nie jest źle. Gdybym bicie rzedu 0.05 miał po obtoczeniu to faktycznie coś by było bardzo nie tak.
autor: m.j.
19 sie 2010, 08:48
Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
Temat: Pierwsze wrażenia z pracy na LD550
Odpowiedzi: 54
Odsłony: 20229

Zależy co robimy i jakiej dokładności wymagamy. Ostatnio udało mi się ustawić rurkę bezszwowoą na 20cm od uchwytu na 0.05 bicia (mam standardowy chiński uchwyt). Przetaczając w kłach mieszczę się w 0.01. Niestety zauważyłem, że wpływ na zmianę wymiaru ma szybkość obróbki i co za tym idzie temperatura np. przetaczając w kłach wałek przykładowo o l = 20cm od uchwytu na jakiś 15cm mieszcze się w 0.01, a te ostatnie 5cm do kła obrotowego w koniku już leci mi na jakieś 0.05. Aby to wyrównać muszę kilka razy przejechać nożem stosując chłodziwo. Wtedy da się to wyrównać do reszty. Nie wiem czy dobrze myślę, ale wałek rozgrzewa się i na początku nóż zbiera nieco mniej (stąd większy wymiar przy koniku). Później temperatura się stabilizuje i już wałek trzyma wymiar. Oczywiście na jakość obróbki wpływa rodzaj noża, materiał, odpowiedni dobór prędkości wrzeciona i wiele innych czynników. Sam dopiero się uczę i ta nauka najlepiej idzie w praktyce. gdy popracujesz trochę to sam zobaczysz co i jak masz robić aby było dobrze. Zresztą czasami zbytnie przejmowanie się owymi setkami jest złudne. Czasami dokładność 0.05 jest wystarczająca. Gdy potrzebujesz takiej 0.01 lub lepiej to już na takiej tokarynce zabawa. Grunt to ustawić dobrze maszynę i wiedzieć gdzie ma bicie i ile, pokasować luzy, ustawić konik (i najlepiej już go nie ruszać :razz: ) oraz smarować łoże i nie jechać suportem i konikiem na sucho. Niestety łoża w tych tokarkach raczej hartowane nie są więc unikać rdzy, piachu i żeliwa, a jeśli już to czyścić maszynkę przed i po robocie.
autor: m.j.
16 sie 2010, 12:16
Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
Temat: Pierwsze wrażenia z pracy na LD550
Odpowiedzi: 54
Odsłony: 20229

gelorad pisze:heh, a ktoś mi nie wierzył że LD550 jest na noże z trzonkiem 14x14.

Nic się nie martw, wysokość noza i tak trzeba wyregulować podkładkami.
U mnie jest normalnie tzn na 12mm, ale w LM faktycznie niektóre imaki miały dolną część 2mm bardziej przefrezowaną.

Wróć do „Pierwsze wrażenia z pracy na LD550”