Na fabrycznym uchwycie fakt nic nie zrobi. Mi się też zdarzy że otwornicę trzeba w imadło wsadzić żeby odkręcić. Trzeba by uchwyt zrobić od nowa bo sie da.

egojack1 pisze: Przy wierceniu otwornica silnie dociąga się na gwincie uchwytu, do zdjęcia trzeba używać imadła i klucza zaciskowego.

Przy małych średnicach można przeboleć, ale przy 90mm spora szansa na zerwanie gwintu albo w otronicy albo na uchwycie.

wycinałem taką otwornicą chińską otwór 92mm pod siłownik w blasze 18mm na chińskiej wiertarce silnik 0,55 3f. Szło i to szłop by lepiej gdyby nie ślizgający się pasek na kole napędowym. Niskie obroty - coś koło 90 rpm.
Ale...
Wióry trzeba wydmuchiwać co chwila bo otwornica ich sama nie wyciągnie więc jest to praca bardzo przewywana. Taki komplet otwornica i uchwyt ma wadę bo prawie nierealne jest żeby otwory blokujące zgrały się z bolcami uchwytu po całkowitym nakręceniu otwornicy na gwint uchwytu.
Nie wiem czy ktoś coś zrozumiał.
Efekt jest taki że to połączenie ma duże luzy a ich efekty łatwo przewidzieć.