Jedna z krańcówek była przestawiona

raz sie "natniesz" i potem juz nie zapominasz....

I oczywiscie dziekuje za punkcik

Ktos odwalil "maniane" z PLC lub krancowka od zamkniecia uchwytu ( tzn o koncowego polozenia cylindra) jest aktywna ( badz nieaktywna w zaleznosci od zastosowanego rozwiazania). Sprobuj zmniejszyc zakres szczek tzn przestaw je np o 1 zabek, zeby troche wczesniej zaciskaly detal. Zajzyj przy okazji z tylu na cylinder zeby sprawdzic stan krancowek. Rowniez uchwyty hydrauliczne maja kontrole cisnienia roboczego - tzn nastawiasz cisnienie zacisku uchwytu, ale rowniez powinienes nastawic przekaznik cisnienia na wartosc kilka bar mniejsza od roboczego. Wowczas gdyby doszlo do spadku cisnienia przekaznik zatrzyma maszyne, zeby nikogo nie zabilo. Sprawdz czy nie masz wyzszego lub rownego cisnienia na przekazniku cisnienia.

Jezeli PLC jest niedopracowane to mozesz tez miec problem np ze zbyt wczesnym zamykaniem oslon glownych - tzn np. uchwyt jeszcze sie nie zamknal ( programista zklada czas w jakim powinno sie to odbyc) a Ty juz zamknales drzwi i namieszales w logice... ( znam taki przypadek z autopsji ) ) Sprobuj troche poczekac..

Co to wogole za maszyna?