Wlasnie koncze wakacje w Chorwacji na wyspie Brać w miejscowości Bol. Jest tu bardzo znana( i nie powiem fajna) plaza Zlatni Rat. Woda... hymmm - krystalicznie czysta i cieplutka. Zamiast piasku drobny kamyczek. Wszedzie w okolicy pelno małych plazyczek z wejściem do wody, ale już po dość sporych kamieniach. Calosc rekompensuje snurkowanie i podziwianie fauny i flory morza. Widocznosc - kilkanaście/kilkadziesiat metrow!!!!
Sporo lat, kiedy dzieci byle jeszcze za male - jezdzilismy nad polskie morze, ale teraz w gre wchodzi tylko chorwacja lub wegry.
Zanim opisze więcej przytocze tylko komentarz Wlocha spotkanego na plazy w Chorwacji (wlochow jest naprawdę duuzo..) " Jeszcze ani razu nie spedzalem wakacji we Wloszech bo jest tam za drogo!!" - koniec cytatu.
No to teraz o pieniadzch - wyprawa do Chowacji do tanich nie należy: 1200-1400 kilometrow w jedna strone + winiety ( czeska ( 410 koron za miesieczna, austria 2x8,5Euro za 2x10 dni, Slowenia 30Euro za miesieczna).
Koszt apartamentu dla 4 osob - ok 1200 Euro/10noclegow ( to jest jedna z niższych cen).
Jedzenie - bardzo dobre, ale jednak na wyspie dość drogie. Pizza: 60Kun (1kuna - ok 0,6PLN).
Mieso z grilla z frytkami ok 80-100Kun. Piwo 0,5l ( chorwackie siki - Laśko)-ok20Kun czyli 12PLN!!!.
Powiem tak - czteroosobową rodziną wydawaliśmy średnio 500-600kun dziennie ( i to bez szaleństwa. W restauracji poniżej 300 kun się nic ciekawego nie zje.
Podsumowujac nasz pobyt 11dniowy na wyspie kosztowal nas jakies 10tys!!! ale nie zamieniłbym tego na polskie morze. Ze wszystkich 10 lat jakie spedzalem nad naszym morzem w sumie byłem w wodzie tyle ile w chorwacji przez 2 dni.
Podsumowujac - Chorwacja już nie jest dla nas tania. Sami chorwaci to przyznają, ze stawiają raczej na bogatsza klientele. Ale i tak jak się policzy prawie 2 tygodnie za 2,5tys za osoba w pełni sezonu to nie wiem czy nad naszym morzem wydam mniej za taka impreze, a smiem twierdzic, ze jak jest niepogoda ( co zdarza się nad baltykiem często) to kasa leci rownie szybko.