a co powiecie o tej cena chyba ok nie wiadomo jaki stan
http://allegro.pl/item1080406840_tokark ... ilven.html

mam jeszcze takie pytanko wiem że w zakładach maszyny są ustawiane z dala od ścian a jeśli trzeba postawić maszynę przy ścianie w rogu budynku to jakie odstępy trzeba zachować ? żeby było dobrze i w przyszłości z np. jakimś remontem nie było problemów?tokarka ma być ustawiona konikiem do rogu budynku.

nie wiem czy warto wiem że w okolicy funkcjonują jeszcze tokarki przeważnie na paski a o jakiejś większej w prywatnych rękach nie słyszałem. co do terenu to nieutwardzony ale może po deskach damy radę co do ciężkiego sprzętu to są ciągniki rolnicze także myślę że damy radę . a jeszcze nikt nie napisał jak się płaci za kilometr takiego transportu, i czy dałoby radę lawetą i sam. osobowym, swego czasu znajomy woził przyczepą konie pociągowe i taki ładunek miał blisko 3ton więc o samochód się nie martwię tylko czy są takie lawety?

a jeszcze czym wozicie tokarki na dużych odległościach np 300-500km? czy jest szansa przywiezienia takiego tud 50x2000 na lawecie za samochodem pomijając przepisy drogowe? jeśli wynajmujecie transport to jakie stawki płacicie z kilometra i jakim samochodem? a czym zdjąć to potem z samochodu? dźwigiem ? dwoma widlakami? koparko-ładowarką?

po zdjęciu to myślałem postawić na paletach i takimi małymi ręcznymi paleciakami podwieść do fundamentów.

o widzisz ja na tym pracowałem na kursie znaczy na takiej jak w pierwszym linku tylko łoże bodajże 2m to ta co robiła 6setek na 40mm ale co ja ci mogę powiedzieć według mnie miała dużo przełożen do gwintów ale dla mnie dużo to dla Ciebie może być mało. ogólnie jak nie brać pod uwagę tego że był to pracujący złom to nie była zła

a jak to jest z tymi czytnikami posuwów sprawdza się to czy nie bardzo ile za takie cudo można albo trzeba dać żeby działało poprawnie i nie oszukiwało , potrzebne to jest w pracy czy tylko przydaje się?

a co sądzicie o tej tokarce ?http://allegro.pl/item1013573601_tokark ... 1991r.html może ktoś ją oglądał? Arcio pisał że to to co tud ale czymś sie chyba różni? ile można za taką dać ? pisze że po jakimś remoncie może ktoś miał do czynienia z tą firmą i wie jak u nich wyglądają remonty?

[/quote]wueskowicz -> cz Ty przypadkiem nie szkoliłeś się w ZDZ w Chełmie ? Bo coś mi się obiło o uszy o gościu z Wojsławic co robi kursy i będzie otwierał jakis warsztat tam.[/quote]

zgadza się tylko tam miałem możliwość.gościu z wojsławic tam uczy - niestety nie mnie, bardzo dobry tokarz, a o tym że ma zakładać działalność pierwsze słyszę, jak możesz to powiedz coś więcej .

z tą ofermą to się by zgadzało jak się go zapytałem (znalazłem w poradniku i chciałem się dowiedzieć praktycznie) czy da się toczyś stożki przesuwając jeden z nakiełków z głównej osi to stwierdził że za trudne pytania zadaję ale nie wiadomo czy się śmiać czy płakać w końcu to on mnie uczył toczyć znaczy że ja też tyle umiem?
a takie pytanie (jest na forum ale dotyczy cnc) jak naciąć gwint na stożku chodzi o stożek do rozłupywania drewna taki jak oferują na allegro , pan Oferma powiedział że tylko na liniale ale sobie myślę - tylko wyobraźni mi brakuje - że jak by przesunąć nakiełek i na małym posuwie się wytoczy stożek to na odpowiednio większym posuwie nożem do gwintów powinno się go nagwintować czy nie tak? czy gwint będzie nie na całym obwodzie stożka?

a jeszcze takie pytanie jak kupuję maszynę -tokarkę - 2m w kłach, sprawdzam wszystko : przełożenia stan ogólny itp, i próbuję coś toczyć i sprawdzam czujnikiem albo mikromierzem co sie wytoczyło, wiadomo że powinno wyjść to co się zamierzyło ale to są podejrzewam bardzo rzadkie przypadki żeby wyszedł idealny walec, jakie są jeszcze dopuszczalne odchyłki a jakie już dyskfalifikują maszynę. np tokarka którą toczyłem na kursie podczas toczenia obudowy pod łożysko w miejscu styku z łożyskiem robiła 6 setek stożka na długości około 40mm , przy dłuższych wałkach instruktor mówił że podkłada się kartkę papieru pod stożek morsa w koniku żeby przesunąć kieł i że poprostu trzeba znać maszynę, ale bez przesady te 6setek na 40mm to mi sie wydaje mocno dużo , jeżeli wałek pod łożysko robi się ok 2setki na plusie to na długim czopie wyjdzie wymiar milimetr większy albo mniejszy, jak to jest niech ktoś się wypowie trochę w tym temacie

ps ten instruktor nie bardzo umiał toczyć jeśli taki ktoś jak ja potrafił go nie raz zagiąć że nie wiedział jak odpowiedzieć.

ok dzięki bardzo za porady i wyjaśnienia jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę.