zibi201 pisze:Chodziło mi właśnie o sterowanie czy markę maszyny, ale "wyolbrzymiłem" do manuala i chodziło mi tu raczej o jednostkową produkcję.
A mnie się wydaje, że chodzi o coś dokładnie innego. Kiedyś na tych starszych sterowaniach to pracownik musiał umieć pracować mało tego, że obsługiwać obrabiarkę, a przede wszystkim korygować błędy. I taki człowiek siedział przy maszynie parę godzin aż wykonał dany element a później go mógł powtarzać ileś razy. I wtedy była to praca dosyć czasochłonna. A w tej chwili przy użyciu oprogramowania CAD/CAM prace w postaci "narysowania" elementu który ma być stworzony wykona w parę minut. Mało tego jeszcze go sprawdzi pod względem wymiarów, a jak będzie potrzeba to może skorygować projekt. Później w kolejne parę minut stworzy sobie plik obróbkowy i zaimportuje do programu sterującego - "włączy" maszynę i może robić inne pliki obróbkowe. I w ten sposób taki człowiek może przygotować pliki dla kilku maszyn. Może też zaoszczędzić materiał w produkcji seryjnej odpowiednio "układając" elementy w materiale. A z racji postępu i ogólnej komputeryzacji pracownicy którzy nie potrafią przygotować pracy na komputerze stają się zbędni z powodów ekonomicznych, bo nawet obsługa samej maszyny nie jest już potrzebna. Bo ktoś kto tworzy projekt zamontuje materiał podepnie narzędzia i wciśnie na komputerze "start" pisząc w dużym skrócie - te czynność może zajmie mu kolejne kilka minut. I jego ewentualnym zajęciem w trakcie obróbki jest wymiana narzędzi i przygotowanie innych plików. Dlatego od kilku lat trwa spór co jest lepsze czy pisanie na pulpicie czy przygotowanie w CAD/CAM, oraz o lepszy rodzaj oprogramowania sterującego czy pod dos, windows, czy linux. A najśmieszniejsze jest to, że do najnowszych cam-ów pojawiają się pluginu z postprocerami do np. fanuc. Czyli niestety wszystkie starsze sterowniki muszą zakończyć swoją przydatność ale tylko pod warunkiem, że właściciel nie wymyślił sposobu jak o nie zadbać. Jeżeli z kolei właściciel wie jak zadbać o starszą maszynę nawet w przypadku awarii to może się nią cieszyć jeszcze prze długi długi czas. Ale tu nasuwa się następny problem, czas wykonania elementu jest o wiele wiele dłuższy. Co wskazuje ekonomie i cenę ostateczną.
robert