Ja nie mówie, że poprawianie gwintu jest łatwe czy trudne. Ja mówie, że ten przykład nie jest trafny jeżeli chodzi o porównanie między cnc a obrabiarką manualną. Aby pogłębić gwint musisz ustawić maszyne i dojechać nożem do pierwszej "wstążki" a potem włączyć posów mechaniczny - mówiąć w dużym skrócie. Czyli obraca się element z gwintem - powtarzam już z gwintem a przekładnie masz ustawioną w tokarce. Kopiowanie też nie jest dobrym przykładem bo aby zrobić duplikat to trzeba zrobić/mieć oryginał. A nikt nie kupuje obrabiarki za pare set tysięcy złotych po to aby coś kopiować. Takie obrabiarki kupuje się do produkcji. W przypadku frezarki lepiej jest stworzyć plik obróbkowy od podstaw na dany model niż kombinować z kopiowaniem - spróbuj skopiować zdjęcie wprost na powierzchnie matalu czy drewna. W przypadku tokarki i gwintu szybciej jest "włożyć" w uchwyt materiał i ustawić posów oraz obroty niż pisać plik do obróbki. Ale tu chodzi o produkcje nowego elementu prosto z rysunku techinczengo/zdjęcia.jasiu... pisze:Robert, jeśli ty mi piszesz, że poprawianie gwintu jest nietrafione (?) to ja nie wiem, czemu obróbki reliefu nie można zrobić na pantografie. Tak się robi np. stemple do bardzo wymagających elementów. Robisz model w skali (nawet bardzo dużej) i wyjątkowo dokładnie frezujesz go w metalu. Jest to o tyle lepsza metoda, że z reguły właśnie jest model - gipsowy, drewniany itp. - a więc nie musisz męczyć się z jego digitalizacją (wyobraź sobie, że masz listki, a na nich delikatne ryski od rylca) tylko jedziesz właśnie bezpośrednio kopjując. O tak:
Koledze chodzi o różnice między cnc a manualną. Czyli mówiąc w dużym skrócie o rodzaj sterowania, czy obrabiarką steruje program komputerowy czy człowiek za pomocą ręki. Bo z tego co wiem to obróbka metodą skrawania jeszcze się nie zmieniła a to jest podstawa do pracy każdej obrabiarki. A czy ona jest sterowana rekę człowieka czy komputerem to już jest rzecz podrzędna i do ustalenia przez osobe która będzie na niej pracowała.
A jeżeli mam listki na których są delikatne ryski - nawet model gipsowy. To wole ten model pomierzyć i wyfrezować na cztero osiówce. Bo jeżeli bedę musiał kombinować z kopiowaniem to szybciej zrobie plik do obróbki. Tylko w tym przypadku jest pewna zależność. Bo Ty będziesz to robił i ogłądał swoją robote w trakcie. Jedna pomyłka ręka Ci się "omsknie" i robote zaczynasz od zera. W moim przypadku, narysuje zrobie wizualizacje i jak mi się spodoba to matariał na maszyne a jak mi się nie spodoba to moge robić i 1000 poprawek bez żadnych strat. No ewentualnie poświęce pare minut - dosłownie pare minut.
robert