Poczytaj

http://www.lathes.co.uk/southbend9-inch/

Teigrek pisze:Warco, o ile facet nie wsadził tam jakiegoś banana, to nie za dobrze to wygląda

Ja do swojej dostałem raport z testów mojego egzemplarza.

lucas_ulv pisze:aham się tylko czy wybrać model na paskach, czy z elektroniczną regulacją prędkości:

Weż paski i dołóż falownik

Teigrek pisze:A więc: chciałbym kupić tokarko-frezarkę, do zastosowań hobbystycznych, oraz do jednostkowej produkcji w przydomowym warsztaciku.

Z tym budżetem kup osobne maszyny. Do produkcji takie "kombinaty" niespecjalnie się nadają ( dużo przestrajania ).

lucas_ulv pisze: Ale jeśli ściągam maszynę do Polski na osobę prywatną

Najbardziej Ci się opłaci jak kupisz maszynę na firmę ( lub ktoś Ci kupi) - wtedy odpada VAT. Cła nie jest płacone w obrębie EU.

Sciągając na osobę prywatną płacisz płacisz VAT według kraju zakupu.

Sciągając EU - Norwegia płacisz VAT norweski - kupujesz od producenta po cenie netto i dodajesz do tego norweski VAT i cło

lucas_ulv pisze:I jak to jest z tą jakością, bo przypuszczam że to tak czy siak chińczyk, tyle że starannie obejrzany wcześniej, ale czy to prawda i na ile? Czy warto dla samego wyposażenia?

Gadałem kiedyś z właścicielem Warco. To wszystko chińszczyzna , tyle że twierdzą że każdą w Chinach maca ich prawcownik.

Przerabiałem kiedyś maszynę kombinowaną - frezarka + tokarka. Nie polecam - dobre tylko wtedy gdy fizycznie dwie maszyny nie wchodzą do warsztatu ( za dużo kombinowania, stolik frezarki jest wtedy mały). Niewygodne i ograniczające. Choć dużo lepsze niż nic.

PS. Dochodzi Ci cło - no i VAT jest wyższy w Norwegii niż w Polsce. Masz kogoś w Polsce kto ma firmę ?

Ja mam tą:

http://www.warco.co.uk/metal-lathes-met ... lathe.html

Nawet z transportm UK/PL wyszło taniej niż podobny model w Polsce. Sprowadzałem kiedyś podobną do Finlandii ( jak tam mieszkałem) - zapytaj, moze się opłacać bo ma całkiem bogate wyposażenie standardowe no i jakość jest OK.