Niestety dalej pozostanie mu problem z podciśnieniem które stosunkowo łatwo wytworzyć miechem a jak już jest to wszystko to wystarczy ustawić stały moment na silniku i gotowe. Nie wiem czy ten sterownik który kolega posiada ma taką opcję ale mój ma. Tak naprawdę to można jeszcze bardziej uprościć sprawę i zamiast silnika z enkoderem i sterownika serwo użyć regulowanego źródła prądu i silnika bez enkodera bo moment obrotowy w silniku prądu stałego jest proporcjonalny do prądu. Finalnie wychodzi że ciśnienie w tym układzie jest proporcjonalne do prądu

Nie wchodząc w zbędne szczegóły to ciśnienie w wyżej opisanym układzie jest proporcjonalne do wartości momentu obrotowego na wale silnika z pewnym współczynnikiem który prawdopodobnie możemy zaniedbać. Rozwiązaniem jest zatem układ który nawet nie musi mierzyć ciśnienia wystarczy że będzie generował stały moment na wale. Jeśli to co zaniedbaliśmy ma większy wpływ niż przewiduję to mierzone ciśnienie można wykorzystać aby to skorygować. Nie widzę problemu w wykonaniu takiego systemu w miarę możliwości mogę pomóc.