Ja mam normalną spawarkę TIG AC/DC której cena bez uchwytu i agregatu chłodzącego uchwyt jest porównywalna a możliwości zbliżone. Mam możliwość wykonywania mikrospawów, czas trwania impulsu mogę ustawić od 1 do 200 ms z krokiem co 1ms (od 0.1s do kilku sekund z krokiem co 0,1s) a prąd od 5 do 230 amper oczywiście wszystko to z zajarzeniem łuku bezstykowo.

vv3k70r

Mikrospawy na sporym materiale (wielksoci znaczka pocztowego) to nie to samo co spawanie oprawek okularow

Napisałem :

Bardziej istotne jest to jak tym się posługiwać w praktyce i jakie jest tego konkretne zastosowanie oraz jak już zostało zauważone ile trzeba zepsuć tych oprawek do naprawy żeby jedną naprawić? Czy da się dojść do takiej wprawy żeby 95% przedmiotów można było pospawać nie robiąc 10 prób czyli czy jest to jakoś przewidywalne?

Jak widać w poniższym linku da się sterować i przewidywać efekty w zasadzie bez większych przygotowań wyszło.

https://www.cnc.info.pl/topics92/spawan ... t25056.htm

Wchodząc w spory akademickie to ja bym nazwał takie urządzenie mikro TIG (ang. tungsten inert gas) lub GTAW (gas tungsten arc welding) ze stykowym zajarzeniem łuku. Mikro bo robi małe spoiny i w bardzo krótkim czasie, TIG bo występuje elektroda wolframowa i gaz, łukowe bo nagrzanie elementu jest spowodowane łukiem elektrycznym, spawanie dlatego że występuje nadtopienie obu łączonych elementów oraz ich wymieszanie. Nie nazwałbym tego zgrzewaniem gdyż nie ma w tym przypadku działania siły (nie ma docisku) kiedy materiał jest w stanie miękkim lub płynnym.

Tylko co to wnosi nie wiem ale akademicko jest jasne. Bardziej istotne jest to jak tym się posługiwać w praktyce i jakie jest tego konkretne zastosowanie oraz jak już zostało zauważone ile trzeba zepsuć tych oprawek do naprawy żeby jedną naprawić? Czy da się dojść do takiej wprawy żeby 95% przedmiotów można było pospawać nie robiąc 10 prób czyli czy jest to jakoś przewidywalne?

To jest mała spawarka TIG i wg mnie można takie coś zrobić. Nie wiem jaki budżet kolega by przewidywał ale sama mała butla z argonem to przynajmniej 200 PLN do tego reduktor od 50 PLN. Ciekawy sposób ominięcia bezstykowego zajarzenia łuku.
Myślę że cena tego urządzenia z linku jest nie adekwatna. Ja mam normalną spawarkę TIG AC/DC której cena bez uchwytu i agregatu chłodzącego uchwyt jest porównywalna a możliwości zbliżone. Mam możliwość wykonywania mikrospawów, czas trwania impulsu mogę ustawić od 1 do 200 ms z krokiem co 1ms (od 0.1s do kilku sekund z krokiem co 0,1s) a prąd od 5 do 230 amper oczywiście wszystko to z zajarzeniem łuku bezstykowo. bardzo ładne efekty uzyskuje się na nierdzewce z elektrodą wolframową 1mm punkcik jest biały lśniący bez przegrzania.

Nie mam pojęcia jak działa to konkretne urządzenie ale ja bym to zrobił mniej więcej tak przepuścić stały prąd o niewielkim natężeniu po dotknięciu elektrodą przedmiotu jak np. elektromagnes odciągnąłby elektrodę powstanie łuk a napięcie na elektrodach wzrośnie ten wzrost napięcia można wykryć i wtedy można załączyć główny prąd.

Może lepiej do drucianych konstrukcji zrobić zgrzewarkę oporową na baterii kondensatorów?