Jaki nie weźmiesz to jego serwis będzie się z maszyną zabawiał. 21 wiek, takie życie.andy2024 pisze: ↑28 sty 2021, 09:45Pytanie jakich tu wiele, ale do chwili obecnej korzystałem z laseru na zasadzie usług. Z racji ilości faktur rozglądam się za czymś własnym - laser miałby pracować głównie na potrzeby własne - głównie blacha ocynk i alucynk do 2-3mm, czarna do 5mm, choć miło byłoby gdyby nierdzewkę i aluminium też mógł ciąć, a jakby jeszcze grawer potrafił zrobić to już byłby szczyt marzeń. Więcej jak 8 godzin dziennie by zwykle nie pracował. Stół też wystarczyłby 3x1,5, a jakby to było opłacalne cenowo to nawet mniejszy.
Mógłby ktoś polecić coś przyzwoitego w dobrych pieniądzach, co byłoby w miarę proste w obsłudze, trwałe i najlepiej niepsujące się wcale lub rzadko, zwłaszcza po okresie gwarancyjnym![]()
Fiber to dobra opcja. Musiałbyś się zabierać za 15mm i więcej żeby myśleć o CO2 (zresztą patrz na przyłącze mocy - 5kW laser CO2 potrzebuje 65kW mocy na przyłączu / fiber bierze "niewiele" poza swoją moc nominalną).
Nie wierz że źródło 2kW poradzi sobie z blachą 12mm w dobrej jakości i bez wyłączania (może tylko na pokazach producenta).
Stoły są różne, możesz znaleźć chińczyków nawet ze stołami 1250x1250 (widziałem stół na prowadnicach jak szuflada ręcznie wyciągany i wypalał 2mm nierdzewne).
Marki też przeróżne. Stawiałbym na Trumpf (z przyzwyczajenia ALE to jest drogie i to już nie jest to co 15 lat temu gdzie 3kW lasery chodzą po 20 lat i wystarczy harmonijki i ruszta wymieniać i sprzątać), Bystronic (dobry i szybko reagujący serwis, jest to i zaleta i wada

bo albo chodzi dobrze albo szybko naprawiają


Jeszcze do głowy mi przychodzi jakaś nowoczesna plazma, używa się tego rodzaju wycinarek do grubszych blach niż laser (25mm i więcej) i jakość jest niezła, może przy cienkich blachach różnica była by niezauważalna.