ok 360 EUR

Jeśli to krotność 100m to nie ma problemu, a jeśli to małe ilości to jesteś skazany na żebractwo w firmach które go używają.

Fakt że riston nakłada się na sucho, ale bez laminatora lub doświadczenia w laminowaniu ristonem innymi urządzeniami zapewniającymi odpowiednie parametry jest dość trudne.
Należy jeszcze zwrócić uwagę na termin przydatności ristonu bo termin jest dość ograniczony.
Z positiwem jest sprawa prosta, stawiasz przygotowaną płytkę w miarę pionowo i natryskujesz positiwa, jak nadmiar spłynie i lekko przyschnie to do piekarnika elektrycznego na 50 stopni i po 15 min masz idealną powierzchnię światłoczułą.
Jest też inny sposób na idealne pokrycie płytki- wypuszcamy z positiwa cały gaz, zawartość przelewamy do zaciemnionej buteleczki, kładziemy przygotowaną płytkę na gramofonie i wylewamy odpowiednią ilość emulsji na kręcącą płytkę aż nadmiar spłynie.

Jeśli chodzi o łatwość stosowania ristonu i Positiva to właśnie Pozstiv jest najłatwiejszy do domowych zastosowań a efekty są porównywalne bo rozdzielczość obu tych materiałów jest podobna. Zastosowanie positiva uwalnia nas także od kłopotu laminowania płytki ristonem.

w Gliwicach jest kilka zakładów które używają ristonu, ale istnieje przecież całkiem niezły Pozitiv 20.

markcomp77 pisze:jednak trochę obawiam się kosztów sita

Litości! Przecież do takich prostych układów to jest zwykły kawałek blaszki której nie trzeba wiercić, wystarczy tylko nakleić kawałek ristonu i po sprawie.
Problem zaczyna się przy skomplikowanych i dużych matrycach a nie przy takim małym "pierdułku"
w załączniku próbka trawionej blachy z nowego srebra

Nie wiem czy warto sobie głowę zawracać i samemu robić szablony.
Większość firm produkujących obwody drukowane zrobi taki szablon za niewielkie pieniądze.

markcomp77 pisze:ciekawe czy nie dało by się wytrawić bardzo cienkiej blaszki miedzianej? ... tak by zrobić z tego sito

Szablony do smd wykonuje się między innymi właśnie z blachy mosiężnej lub "nowego srebra" ale to i tak nie zmienia faktu że przy takiej gęstości upakowania padów niezbędna jest metoda fotograficzna i niezbędny do tego jest riston.
Można także zastosować Positiv 20 bo zapewnia dość dużą rozdzielczość i wysoką odporność na kwaśne media trawiące.

markcomp77 pisze:SITO do SMD
jak zrobić w warunkach amatorskich?
jak następnie zrobić osprzęt do nakładania pasty?

Zależy jakie to ma być sito-metalowe czy poliestrowe, ale bez fotopolimerów żadnego z nich w amatorskich warunkach nie zrobisz. Mając gotowy szablon wystarczy zawias do mocowania sita i odpowiednio twarda guma raklowa.

Na wcześniej podanej stronie http://thomaspfeifer.net/index.htm
jest także pokazany piec do lutowania SMD z minipiekarnika i takim lub podobnym ustrojstwem także można obtopić powleczoną pastą płytkę.
Można także zrobić mini piecyk do obtapiania i cynowania z kilku żarówek halogenowych-wystarczy podgrzać i zetrzeć nadmiar cyny z płytki. A swoją drogą porządny laminat FR4 tak szybko się nie rozwarstwia i musi wytrzymać kąpiele w ciekłym spoiwie o temp 250stopni przez kilkanaście sekund więc tutaj nie ma większego ryzyka z obtapianiem cyny opalarką.