Widziałem jak to robi od początku do końca ale wtedy mnie to nie interesowało od strony oprzyżądowania i maszyn. Poza tym pewne jego techniczne zwroty nie zawsze były dla mnie zrozumiałe bo to był Czech znajomy mojej rodziny z Hlucina. Ten gość był mechanikiem jakiejś drużyny motokrosowej w byłej CSSR. W tamtych czasach (przełom70 i 80 r) nie mogłem się nadziwić że pracował w białych rękawiczkach z logo Jawy bo to była dla mnie jakaś abstrakcja.

Nikt tutaj nie mówi o znakach typu puktak. Zawsze robił mi to znajomy i miał do tego prasę z pryzmami i optyczny"celownik". Robota jego była najwyższej klasy a zrobiłem kilka R 50 Horeksów i Avo. Fachur zawsze twierdził że młotkiem to sobie można....a swoją robotę zawsze klientowi prezentował na przyrządzie do sprawdzania z czujnikami zegarowymi.
Nie znam nikogo kto by narzekał na jego robotę, ale niestety już nie żyje.

Jednego nie rozumiem-jak chcecie młotkiem wycentrować wał korbowy. Jeśli po uderzeniu młotkiem części wału można przemieścić to to poprostu jest szmelc a nie wał korbowy(no chyba że do roweru). Zawsze przed rozbiórką oznaczało się położenie połówek i po wymianie sworznia i igiełek na gorąco wtłaczło się sworzeń w dokładnie takim samym położeniu. Po tym była kontrola opisywana w poprzednich postach i jeśli było żle to jedynym sposobem była powtórna rozbiórka,wymiana sworznia, szlif korbowodu i caly proces od nowa.

Honowanie nie jest trudne pod warunkiem że bardzo dokładnie wyszlifujesz cylinder. Honowanie to poprostu dogładzanie i im bardziej dokładna powierzchnia po szlifowaniu, honowania jest mniej a więc mniejsze prawdopodobieństwo stożkowatości. Jeśli chcesz przywracać do stanu używalności silniki a nie bedziesz się zajmował "rasowaniem" gdzie konieczne jest odchudzanie to nie potrzebujesz wyważarki bo wystarczą ustawienia oryginalne.

Jest to typowa wyważarka a co za tym idzie nie jest to proste do wykonania. Pomijając mechanikę jest jeszcze dość skomplikowana elektronika. Jeśli chcesz coś we własnym zakresie kombinować to skopiuj mechanikę z filmików i jako element pomiarowy zastosuj np. Vibration meter . Prawdą jest że to urządzonko nie pokaże Ci ile i gdzie trzeba ująć masy ale zmierzy drgania i metodą prób można taki wałek wyważyć. Jest tylko jedno ale-starsze silniki miały wały korbowe z korbowodem na łożyskach igłowych i takiego zestawu nie wyważysz.