Znaleziono 4 wyniki

autor: ALZ
11 paź 2005, 14:07
Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
Temat: SUWADEŁKA5: próba określenia uniwersalnej prowadnicy
Odpowiedzi: 100
Odsłony: 26478

Wałki na prowadnice liniowe to nic innego jak łożyska i tak je trzeba traktować. Nie wystarczy tutaj zachować tylko pasowania h7, równie ważna jest chropowatość powierzchni, twardość oraz materiał. Zastosowanie łożysk liniowych na wałkach do tego nie przystosowanych to poprostu nieporozumienie. Wałki takie można ewentualnie zastosować do współpracy z tulejkami ślizgowymi. Można to sobie w prosty sposób przedstawić-mamy do dyspozycji kulki i robimy sami we własnym zakresie pierścienie do łożyska kulkowego. Patrząc na łożysko kulkowe nikomu nawet przez myśl nie przejdzie aby go samemu robić więc zastanawiające są pomysły z zastosowaniem wałków niwiadomego pochodzenia.
autor: ALZ
10 paź 2005, 23:33
Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
Temat: SUWADEŁKA5: próba określenia uniwersalnej prowadnicy
Odpowiedzi: 100
Odsłony: 26478

W zasadzie nośność łożysk się sumuje i stosowanie większej ilości łożysk dla zwiększenia nośności to nie są moje fanaberie-wystarczy podpatrzeć konstrukcję maszyn gdzie takie rozwiązania są stosowane.
autor: ALZ
10 paź 2005, 23:16
Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
Temat: SUWADEŁKA5: próba określenia uniwersalnej prowadnicy
Odpowiedzi: 100
Odsłony: 26478

Nośność łożysk do wałków nie jest większym problemem dlatego że i tak stosuje się po dwa łożyska na wałek. Jeśli obciążenie jest większe nic nie stoi na przeszkodzie aby zastosować np. dwa tandemy i nośność jest ograniczona tylko wytrzymałością zastosowanej prowadnicy.
autor: ALZ
10 paź 2005, 22:15
Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
Temat: SUWADEŁKA5: próba określenia uniwersalnej prowadnicy
Odpowiedzi: 100
Odsłony: 26478

Czytajac powyższe posty zwróciłem uwagę na dość "oryginalne" pomysły zrobienia we własnym zakresie wóżków do prowadnic. Zarówno prowadnice jak i wózki są zrobione ze stali łożyskowej po odpowiedniej obróbce cieplnej i szlifowaniu i w zasadzie na palcach jednej dłoni można policzyć zakłady w Polsce które mają tego typu możliwości. Większość użytkowników zwraca uwagę na koszty prowadnic a przecież w większości przypadków wystarczają zwykłe stosunkowo tanie prowadnice okrągłe które przy mniejszych obciążeniach mogą pracować jako wolnonośne, a przy większych obciążeniach i zastosowaniu łożysk otwartych na wałku podpartym przenoszą bardzo duże obciążenia. Precyzja prowadzenia na wałkach jest porównywalna ale cena jest nieporównywalnie niższa. Jest jeszcze jedna zaleta prowadnic na wałkach-uszczelnienie bo prędzej czy później stanie się to problemem a znacznie bardziej trwałe i niezawodne są uszczelnienia na wałku. Myślę że prędzej się można dogadać co do ceny w ISKRZE w Kielcach niż u żółtków.

Wróć do „SUWADEŁKA5: próba określenia uniwersalnej prowadnicy”