Glikol nie ma zapachu i niełatwo paruje, oprócz tego nie pali się

Kurczę, myślałem że rzucićie jakieś pomysły które by się mi przydały.
Jak narazie najlepszym znanym mi środkiem do chłodzenia wrzecion jest Dowtherm SR.

No właśnie bakterie, nie ma tego problemu w temperaturach powyżej 75 stopni.

Nic gorszego niż płyn do chłodnic już nie można wymyślić. Kiedyś także się mi wydawało że to dobre rozwiązanie ale czas pokazał że to bardziej skomplikowane. Płyn do chłodnic może by się sprawdził ale w temperaturach powyżej 70 stopni i przy dużych przekrojach kanałów chłodzących. Przy niższych temperaturach to świństwo osiada na ściankach i z czasem zatyka dość skutecznie przepływ a przy dobrych "układach" mogą zacząć się rozwijać bakterie w układzie chłodzenia a to już totalny syf.