Znaleziono 5 wyników

autor: Mex
19 wrz 2007, 09:22
Forum: Mechanika
Temat: Podzielnica 4 Oś początek prac
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 17244

qqaz pisze: Całe rozważania o kulkach w slimaku są żartem :
Tak wiem tylko nie chciałem tego bardziej dosadnie ująć aby nie urazić kolegów
tak wciągniętych rozwiązaniem problemu . :wink: teoretycznie wszystko jest możliwe
i zawsze się można spierać co było pierwsze jajko czy kaczka . :smile:
autor: Mex
19 wrz 2007, 08:15
Forum: Mechanika
Temat: Podzielnica 4 Oś początek prac
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 17244

Tak tylko kto to wykona , policzyć i zaprojektować można wsztstko , tylko to też nie taka prosta sprawa , chyba musze szybko zaprojektować przekładnie (konwencjonalną ) ślimakową , do mojej podzielnicy i umieścić rysunki aby było wiadomo na ile rzeczy trzeba zwrócić uwagę . I że to wcale nie takie proste jak się komuś może wydawać , nie da się tego wykonać w garażu .
Są to rozważania czysto teoretyczne które do praktyki się mają nijak.
Po pierwsze zastosowanie kulek miedzy uzębieniami przełożyło by się na
o wiele mniejszą sztywność w porównaniu z konwencjonalną przekładnią .
Nawet gdy zastosowalibyśmy podwójny rządek kulek , kulka przenosi
obciążenie bardzo małą powierzchnią styku , nawet przy zastosowaniu
bieżni takiej jak w łożysku , tylko dwa kto to wykona i na czym
nie da się tego zrobić na obwiedniówce , nawet mając odpowiednio
zaprojektowane narzędzie (frez) a o szlifowaniu nie wspomnę a kanały
dla kulek to już totalny kosmos . Może ktoś posiada odpowiednią
technologie (NASA) ale ja nie .
Po trzecie jakie gabaryty musiała by mieć ta przekładnia jaki moduł
aby zmieścić dwa rzędy kulek po obu stronach zęba moduł 20
z wypowiedzi rozumiem ze są , dwie opcje kulki w ślimaku zabezpieczone
koszykiem i z kanałem nawrotnym , a bieżnie w ślimacznicy .
Lub na odwrót bieżnia na ślimaku a kulki zabezpieczone koszykiem
toczące się po swoich bieżniach i kanałach nawrotnych w ślimacznicy .
ilość kanałów nawrotnych odpowiednie ich wyprofilowanie tak aby
kulki nie utykały mnogość elementów które trzeba wykonać
w bardzo wysokiej klasie dokładności skutecznie ugasiło by zapał .
Zaprojektować można prawie wszystko ale wykonać ???
autor: Mex
17 wrz 2007, 13:29
Forum: Mechanika
Temat: Podzielnica 4 Oś początek prac
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 17244

Leoo pisze: Chodzi o przekładnię kulową - śruba kulowa w rozwinięciu na ślimaka i ślimacznicę.
Nigdy się nie spotkałem z takim rozwiązaniem w przekładni
I nawet nie wiem czy jest to wykonalne .
Ale jeśli kolega znalazł coś takiego i ma jakieś materiały
To z chęcią obejrzę .
autor: Mex
17 wrz 2007, 11:21
Forum: Mechanika
Temat: Podzielnica 4 Oś początek prac
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 17244

Leoo pisze:Ze zdjęć wynika, że ślimak i ślimacznica są stalowe. Taka "para" sprawdza się przy napędzie ręcznym ale po zastosowaniu serwa może być gorzej. Nie widać łożysk ślimaka, jeśli są panewki to pewnie trzeba będzie je zastąpić tocznymi. Kolega pracuje w metalu profesjonalnie. Czy będzie problemem przeszlifowanie zębów tak, by zmieścić między nimi kulki łożyskowe? Pewnie wykonanie zamkniętego ich obiegu też nie będzie jakimś wyczynem, choćby z poliamidu, tarnamidu czy teflonu? Można rozważyć zastosowanie hamulca przy przekładni kulowej ale jeśli będzie serwo, to raczej niema takiej konieczności.
Witam
Po pierwsze podzielnica ta to wersja wstępna , do sprawdzenia
pewnych moich założeń , to znaczy czy taki rodzaj przekładni
się sprawdzi , czy rozwiązanie kasowania luzu na tulei mimośrodowej i napięcie ją sprężyną będzie wystarczające , dalej czy zastosowanie enkodera na osi wyjściowej
da mi oczekiwaną dokładność , i czy nie będzie oscylować wał .
I wtedy gdy rozwieją się moje wątpliwości zabiorę się za projektowanie
własnej przekładni do której będę mógł spokojnie przykręcić uchwyt
tokarski 315 mm .
co do reszty pytań kolegi
ślimacznica jest żeliwna a ślimak stalowy tak jak pozostałe elementy
współpracujące ze sobą wiec nie widzę problemu , poza tym pisałem
że mam zamiar zabezpieczyć te elementy przed nadmiernym zużyciem
i za tarciami . A tak na marginesie panewki stosuje się tam gdzie wymagane
jest duża sztywność (tylko kwestia doboru odpowiednich materiałów smarowania
i kręcić się mogą z jaką kolega chce prędkością ) a stosowanie pakietów łożysk
o odpowiedniej sztywności było by nie ekonomiczne lub nie do zastosowania z powodu dużych gabarytów .
Jeśli chodzi o współprace metal z metalem to jak najbardziej jest to możliwe
i stosowane kwestia stosowania odpowiednich materiałów , obróbki i obróbki
cieplno chemicznej .
No i oczywiście serwo niema tu o czym nawet pisać połączone że ślimakiem
jeden do jednego tylko ślimak musze zrobić nowy z innego materiału
bo z tego nie da się już nic zrobić to przy okazji zrobię go dwu wchodowy
i zmniejszą mi się obroty na wejściu dwukrotnie i o to co koledze tak się rozchodzi
też czyli tarcie o połowę , oczywiście przełożenie też spadzie o
połowę z 90 na 45 razy .
Co do zastosowania hamulca to niema takiego przymusu przekładnia ta jest
samohamowna , a przy dobrym układzie kasowania luzu i odpowiedniej
dokładności wykonania (szlifowanych uzębieniach ) i zastosowanych
odpowiednich materiałach nie powinno , się nic stać niepokojącego .

tak powracając do tych kulek czy kolega może rozwinąć temat
bo nie za bardzo rozumiem o co koledze chodzi , a w temacie
uzębień coś wiem .

dołączam fotki uzębień podzielnicy którą sobie rozebrałem do porównań
i już wiem że takiego kasowania luzu nie zastosuje

oraz fotki uzębień które wykonuje do przekładni do napędu gąsienicy
w ładowarkach górniczych .

PS . Mam prośbę do kolegów którzy posiadają oryginalną taką oś obrotową
Czy możecie udostępnić foto tego urządzenia a szczególnie mechanizmu
no i może opiszcie ją w kilku zdaniach .

[ Dodano: 2007-09-17, 11:47 ]
b_j pisze: dlatego chciałem zadać kilka pytań ... czy występuje jakiś luz na takiej podzielnicy ? od strony wejściowej - wyjściowej ?
To zależy od dokładności wykonania , ta moja jest wykonana skandalicznie
a o materiałach użytych to się nawet nie wypowiadam, ale co się dziwie
wykonanie chinka . Ale jak kolega dobrze wykasuje luz miedzy zębny
a można je kasować , to prawie żadne oczywiście ja chce jeszcze
wprowadzić napięcie wstępne .



b_j pisze:
Jakie efekty dałoby podłaczenie takiej osi 1:1 z silnikiem serwo ? Próbował moze juz ktos?
Raczej mizerny pomyślał bym przynajmniej o zastosowaniu jakiejś przekładni
pasowej zębatej.

[ Dodano: 2007-09-17, 11:57 ]
kubuuss pisze:Można też rozważyć zastosowanie reduktora jako 4 oś. Niektóre firmy maja w ofercie reduktory bezluzowe.
Tak można tylko ceny liczone są już w tysiącach euro przerabiałem :???:
autor: Mex
14 wrz 2007, 14:11
Forum: Mechanika
Temat: Podzielnica 4 Oś początek prac
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 17244

Podzielnica 4 Oś początek prac

Witam

Wreszcie zabieram się za budowę (podzielnicy) 4 osi do mojej maszyny,
zebrałem pewną wiedzę i materiały , głównie mechanika silnika i sterownika jeszcze nie mam .
Wiec główne założenia podzielnica przeznaczona będzie głównie do frezowania
stali do twardości 40 HRC wykonywać mam zamiar zębatki wałki ,wielowpusty,
wpusty ewolwentowe i tym podobne .
Mam już uchwyt tokarski trzy szczękowy 125 mm .
Oraz wybrałem jako dobrą bazę do dalszych prać stolik obrotowy 200 mm.
Stolik wybrałem raczej bardziej z powodu jego rozwiązania kasowania
luzu między zębnego , czyli tulei mimośrodowej która dosuwa ślimak
do ślimacznicy i w ten sposób kasowane są luzy miedzy zębne , no i oczywiście
jest to przekładnia samohamowna wiec układ wykaże się dużą sztywnością
podczas frezowania .
Dalej mam zamiar podłączyć do niego serwomotor o mocy 5 Nm
z moich wyliczeń powinien wystarczyć , przy przełożeniu 90 razy co
daje mi całkiem niezły wynik (sztywność) a enkoder 10 000 imp/obr
zamierzam podłączyć na osi wyjściowej , za uchwytem i mam nadzieje że przy
dobrym wykasowaniu luzu między zębnego i dobrym ustawieniu
sterownika ( na razie UHU) oś nie będzie wpadać w oscylacje .
Oczywiście tuleję która kasuje luzy, mam zamiar podłączyć z sprężyną
by luz zawsze był kasowany , pozostaje tylko kwestia dopasowania
siły sprężyny tak aby nie dobrać za słabej , co mogło by powodować
poddawanie się osi (obrót) przy większych obciążeniach podczas
frezowania . Lub za mocnej co będzie się przekładać na zwiększone
zużycie uzębień .
Uzębienia oraz powierzchnie współpracujące ze sobą mam zamiar
jeszcze dodatkowo utwardzić , zabezpieczyć przed zatarciem
tak aby się nadmiernie nie zużyły , podczas pracy .

Projekt ten traktuje bardziej jako poligon dla własnej przekładni
( a zajmuje się głównie uzębieniami )jaką mam zamiar skonstruować
na poczet mojego nowego projektu frezarki pięcioosiowej , mam nadzieje
że z zawszą pomocą uda mi się wykonać całkiem fajną przekładnie , za wszystkie
uwagi te krytyczne również dziękuje .

Rozbieram jeszcze starą podzielnie dla porównania jak zrobię fotki
to też umieszczę , tam też jest układ kasowania luzów tylko trochę
inny .

Wróć do „Podzielnica 4 Oś początek prac”