Bo ze mną to było tak że najpierw startowałem na elektryka (tym też się interesuje) i po odebraniu skierowania byłem na badaniach i tam pani doktor powiedziała że przeciwwskazane jest pracowanie na wysokości w okularach i nie wystawiła mi zaświadczenia, potem spytałem się jej czy na stolarza pójdę bez problemu, a ona na to że jeśli nie wystawiła mi zgody na elektryka to na stolarza też raczej nie (uparła się na mnie czy co?)...
I tak mi baba namotała w głowie że nie ogarniam
Dlatego chce się dowiedzieć czy w ogóle jest sens brania skierowania na stolarza, no ale skoro piszecie że znacie stolarzy w okularach

to nie ma problemu.