Ja myślę raczej o fragmencie blaszki ściśniętym pomiędzy dwoma solidnymi płaszczyznami
np. metalu z otworem w środku. Kształt byłby "wygniatany" w dół. Myślę, że spokojnie można
by po prostu użyć ścieżki jak do frezowania frezem kulistym z małym przybraniem typu 0.1mm
Tylko skąd wziąć kulkę z węglika, żeby była twarda?
Muszę wreszcie zwieźć ostatnią frezarkę, która mi została i przetestować
Dawno temu widziałem na YT filmik pokazujący formowanie cienkiej blaszki na frezarce -
poprzez wygniatanie sworzniem (może tępy koniec freza?) Nie mogę go teraz znaleźć
a coś mi zaczyna kiełkować