Grawer.Gift pisze:I co byś robił na emeryturze? -:)
Lowil ryby, jezdzil na rowerze, budowal lodzie wioslowe i potem wioslowal,
moze rower poziomy bym sobie zbudowal, spedzal wiecej czasu z rodzina
w tym z rodzicami (czas za***prza jak samochodzik...), po gorach lazil etc
Cos by sie znalazlo
Akurat robie to co lubie, w dodatku jest to moje hobby, a co gorsza niezle
na tym zarabiam
Zapomniales o jednym drobiazgu - o tym, ze prowadzenie firmy w naszym,
zapomnianym przez Boga kraju nie jest bezstresowe nawet jesli robisz co
mozesz zeby prowadzic ja zgodnie z prawem...
Jak od czasu do czasu uslysze w radio co nasz okupant znowu wymyslil
zeby mi doyebac to mi sie krew gotuje. Szczescie ze nie mam TV bo bym
pewnie juz na zawal zszedl...
Gdyby prowadzenie firmy wygladalo tak jak opowiada moj kolega z USA
czy szwagier z Australii to by mi firma w niczym nie przeszkadzala...
q