mielony pisze:Popatrzałem sobie na sterowniki do 3f na dealextreme i znalazłem takiego 2 elementowego cudaka: http://www.dealextreme.com/p/speed-cont ... ters-45733
Czym jest ten mniejszy element od którego odchodzi kabel do sterowania prędkością? I pomyśleć, że kiedyś miałem chętkę na zakup sterownika 25A za 60 złotych co było okazją. Chińskie wyroby jednak wybijają konkurencję cenowo. Jeszcze jedna sprawa co to jest BEC i ESC?

ESC - regulator silnika,
BEC - zrodlo 5V, moze byc przetwornica, moze regulator -
cokolwiek co z napiecia akumulatora robi 5V do zasilania serw np.

To mniejsze to pewnie wlasnie BEC. Ciekawe tylko czemu na osobnej plytce?

q

smouki pisze:oprawcafotografii, akurat nie do twojego posta piłem, do nikogo nie piłem, tylko za wczasu chciałem zablokować ten kierunek, tobie to bym punkt dał za ten pomysł z wyważaniem

OK, cos dzisiaj wykonczony jestem

J.

smouki pisze:i zaczęła się rozmowa "a po co?"
a poco istnieje to forum? przecież lepiej kupić gotowy ploter!
pewnie chodzi o pieniądze... albo po prostu być dumnym z tego że się coś samemu zrobiło, mnie cieszy tylko budowanie, nie samo używanie tego.

A w zasadzie to nieraz szkoda sie odzywac...

Tego, ze napisalem jak wywazyc w warunkach amatorskich taki silnik
to oczywiscie nie zauwazyles...

q

no proszę cie... sam gdzieś wspominałeś ze kress ci wyje

> 20.000obr. Ponizej jest cicho.
Poza tym jak frez dotknie materialu to przestaje to miec znaczenie

...fajnie jest jak gdzieś wyjdziesz na chwile a w tym momencie
szczotki zdechną prawda?

Szczotki to nie jedyne co moze "zdechnac".
Jak chcesz miec sw. spokoj to wymieniasz raz na rok i zapominasz
o problemie.

poza tym po co ci kress jeżeli frezujesz max frezami 3mm?

Po to, zebym nie musial sie zastanawiac czy lozyska wytrzymaja miesiac
czy dwa tylko ile lat...

Podobnie wyglada kwestia trwalosci

niby czemu? jaka trwałość łożysk czy czego?

Lozysk przede wszystkim. Sa nedznej jakosci a caly silnik nie byl
projektowany do wielogodzinnej pracy.

q

s_ice pisze:Bez wiatraczka też tak wibruje, ale nie miałem nigdy do czynienia z tego rodzaju silnikami więc może to normalne...

Normalne w sensie "tanie chinskie tak maja"

To sa tanie silniki modelarskie z wszystkimi tego nastepstwami -
tanie lozyska, tania sila robocza etc. Wibruja niestety bo sa zle
wywazone, albo raczej nikt sobie tym wcale glowy nie zawracal...

Mozesz sprobowac dowazyc silnik naklejajac na obudowie kawaleczek
tasmy izolacyjnej - naklej po prostu losowo i sprawdz czy drgania
sie mniejszyly czy zwiekszyly. potem zmien miejsce na obwodzie
i sprawdz znowu. Jak znajdziesz odpowini punkt to kawalek tasmy
moze sporo poprawic. Ale generalnie na cuda za takie pieniadze
nie licz.

Podobnie wyglada kwestia trwalosci - jesli robisz takie wrzecionko
dla zabawy to ok, ale jesli ma faktycznie pracowac dluzszy czas to
polecam odlozyc to na bok i kupic najtanszego Kressa. Sorry.

J.