Odnosze wrazenie, ze jest dokladnie odwrotnie niz piszecie.pasierbo pisze:To się nazywa tripod. Z tymi błędami jest tak też że błąd jednej osi wpływa na błędy w innych osiach. W normalnej trzyosiówce tego nie ma. Za to nie składają się sztywności spowodowane tym że np oś Z jeździ po osi X. Możliwe że maszynka z filmików chodzi tak powoli bo komp nie wyrabia. Takie sterowanie potrzebuje pewnie sporej mocy obliczeniowej a heksapod na sześciu ramionach już na pewno. Wykonanie dużo tańsze i prostsze na pewno, a skoro już jest oprogramowanie to trzeba by spróbować. To może być naprawdę coś dla amatorskiego CNC. Jeszcze zostaje problem pochylonego pisaka i żeby wchodził w pionie np przy wierceniu. Nie jestem pewien czy będzie łatwo to poprawić przy tym oprogramowaniu
Wykonanie takiego TRI, czy HEXa bedzie duzo trudniejsze niz
zwyklej maszyny na prowadnicach liniowych, a uzyskanie malych
luzow machnicznych jeszcze trudniejsze.
A o mozliwosci frezowania trwadych materialow to wogole bym
zapomnial w warunkach amatorskich...
Bardzo fajny temat na prace dyplomowa, a do pracy codzinnej
najlepsze sa prymitywne, sprawdzone rozwiazania czyli trzy osie
i trzy napedy

J.