HAJASZEK pisze:Faktycznie moze moja odpowiedż była lekko brutalna, ale skoro zacząles z takim optymizmem,to chciałem tylko zwrócic twoja uwage na fakt że jest po prostu cięzko tak na pierwszy raz eksperymentowac zamawiajac jakas usluge tak troche na chybil trafil,
Dosadnie to opisal kolega Pukury.
Bo potem wystepuja problemy "nie do wiary",mozna wpasc w szał..

Spokojnie, po to tu dyskutuje, zeby poznac wszelkie opinie
Jestem praktykiem, wiem czym sie zycie rozni od teorii

W "miedzyczasie" przespalem sie z tematem i doszedlem do wniosku, ze frezarka
bedzie mi potrzebna jaku drugie urzadzenie. Pierwsza potrzebna mi jest "tokarka"
do wycinania figurek. Gdyby ktos chcial zerknac w watek, bede wdzieczny:
https://www.cnc.info.pl/topics50/czym-w ... t13963.htm

Jakub

zdzicho pisze:Kąty są zachowane. Moja największa formatka miała wymiar 315x280x20.Byłem zaskoczony ,że po cięciu na tej dużej powierzchni płaskość mieściła się w 0,2. Równoległość ok 0,5.Podajesz wymiary nominalne i za nie płacisz . Naddatek dostajesz gratis. Facet sam ustala na jakiej powierzchni ile dodać.

Szczena mi opadla jak zobaczylem, ze gosc tnie plasterki z bryly metalu -
nie mialem pojecia, ze tak sie da

Zrobie jakis wstepny projekt i zapytam slusarza jaki bylby koszt obrobienia
formatek "na blysk", zeby tylko skrecanie zostalo...

Zainteresowal mnie jeszcze material LIGNOFOL o ktorym ktos pisal - tyle,
ze al ma ta zalete, ze jest gdzie kupic i obrobic...

Nic to, mam co przemyslec

J.

zdzicho pisze:Jeśli chcesz cięte formatki to polecam ci http://www.transmet.net.pl/ . Taniej raczej nie znajdziesz . Facet tnie z bloku więc masz wymiar taki jaki zamówisz np 21.Z blach utną ci 20 ,albo 25. W styczniu za 25 kg różnych formatek( 17 szt)zapłaciłem niecałe 500zł z przesyłką kurierem.

A jak z jakoscia ciecia - trzeba wszystkie powierzchnie obrabiac?

J.

HAJASZEK pisze:AL PA11 w zupelnosci by wystarczylo ,gdybyś zdecydowal sie na budowe z plyt o gr. 20 mm ,problem jednak lezy w cenie ,ilosci materialu do skrecenia stabilnej bramy,oraz (niestety kiepskiej)jakosci tak grubych plaskownikow,przynajmniej tych dostepnych w Polsce.
Tak ze sprawa budowy maszyny z alu tylko pozornie wyglada na latwiejsza ,a w rzeczywistosci wymaga tak czy inaczej obrobki frezerskiej.
Radze ci nie bawic sie w samozwanczego konstruktora ale przegladac forum, galerie uzytkownikow ,czytac i czytac,zamiast zadawac na tym etapie pytania.
A za chwil kilka stwierdzisz ze juz kompletnym laikiem nie jestes..
Ja jestem zachwycony na przyklad ,nowymi fotami frezarki kolegi gmaro..itd,itd..

Czytam, czytam Rodzaj aluminium potrzebny mi jest zeby zadac pytanie
o wycene roboty slusazowi. Budowa z Al podoba mi sie o tyle, ze jesli projekt bedzie
dobrze pomyslany to po zamowieniu elementow w dobrym zakladzie slusarskim
calosc mozna pewnie poskladac w weekend...

Alternatywnie do ciecia z blachy zastanawiam sie czy nie lepiej poskladac konstrukcje
z profili Al z www.arma.info.pl. Wyobrazam sobie to tak, ze po zaprojektowaniu calosci
zamawiam kawalki profili z lekkim zapasem dlugosci i zlecam fachowcowi precyzyjne
dociecie profili ze szlifowaniem koncow tak, zeby zachowac idealnie katy oraz rozwiercenie
otworow do skrecania. Potem poskladanie byloby juz zabawa...

No, ale to jeden z wielu pomyslow, ktore rozwazam.
Narazie "na szczescie" nie mam czasu do przejscia do konkretow wiec moge
analizowac rozne rozwiazania. Ew. realizacje za jakie 3 miesiace pewnie...

Jakub

Jestem laikiem jesli chodzi o materialoznawstwo...

Szperalem po forum - wiadomosci na temat "aluminium" jest wiele ale
nie znalazlem odpowiedzi na pewnie dla Was proste pytanie - z jakiego
rodzaju aluminium wycinac elementy konstrukcyjne frezarki?

Znalazlem liste dostepnych rodzajow Al np tu:
http://www.avanti.com.pl/?mdt=formatki/ ... m/aluminum
Ale nic mi to nie mowi.

Gdybym sie decydwal na budowe to bylaby to frezarka bramowa do tworzyw,
konstrukcja z elementow cietych z Al mysle ze 20mm grubosci, skrecanych.
Z tego co narazie na oko policzylem wychodzi jakies 34kg Al 20mm plus
blat 40x40cm z Al 30mm (kolejne 13kg) plus pewnie z 20-25kg walkow itd.
Robi sie ciezko ale to tylko taki projekt "z glowy" wiec narazie waga nie
jest istotna, bo moze powstac cos zupelnie innego.

W sklepie "niezelaznym za rogiem" maja PA11 od reki, inne rodzaje na zamowienie,
cena <> kilkanascie zl /kg. Domyslam sie, ze to jakas podstawowa wersja Al...

Przy okazji - jaka technika najlepiej zlecic ciecie formatek - woda czy laser?
Czy dobrze sie domyslam, ze elementy wyciete obojetna technika nalezy
poddac jeszczt obrobce krawedzi ciecia i samej powierzchni? Chodzi oczywiscie
o to, ze po poskrecaniu calosci katy byly wmiare proste a nie losowe

Jak juz tak pytam, to moze polecicie kogos w Krakowie badz okolicach
kto zrobi calasc prac zwiazanych z przygotowaniem elementow - powycina,
wyszlifuje, nawierci i nagwintuje otwory itd Przede wszystkim solidnie,
potem umiarkowana cena, bez koniecznosci pospiechu

A moze porzucic pomysl skrecanego Al i zrobic rame ze spawanych profili
stalowych?

Z gory dzieki za odpowiedzi!

Jakub