Dokładnie.

atlc pisze: ↑

10 lis 2020, 09:19

...
Z typowymi agencjami nieruchomości moje najczęstsze doświadczenia są takie, że agent zazwyczaj nic nie wiedział o nieruchomości którą się interesowałem...

Dokładnie tak to wygląda. Przez <> 20 lat kontaktów z pośrednikami spotkałem tylko
jedną osobę, która była kompetentna, do tego stopnia, że nauczyła się biegle jidysz
żeby móc czytać papiery bo okazało się, że "tłumacze" robią błędne tłumaczenia .
W Krakowie co drugi budynek ma/miał papiery żydowskie.
No ale to nie była zwykła pośredniczka, nie można było do niej przyjść z ulicy

Wszyscy inni to stado cwaniaków,którzy chcą tylko umowę podpisać, najlepiej
na wyłączność i zgarnąć prowizję jeśli nieruchomość jakimś cudem się sprzeda.
Ich istnienie miało jakiś sens gdy nie było internetu, ale teraz? Niech szczezną

q

A wszystko na tym świecie można (re)negocjować, szczególnie gdy rynek słaby...

Sprzedaje właśnie mieszkanie i od pośredników już się kijem odganiam.
Jeden głupszy od drugiego, a wszyscy chcieliby 3-4%... OD OBU STRON

q

Malaxis pisze: ↑

09 lis 2020, 13:28

Czy prowizja 100% czynszu miesięcznego, w przypadku gdy wynosi on około 11 000zł to normalna stawka przy takich transakcjach?

Pośrednicy nieruchomości to w 99% niekompetentne mendy, które potrafią tylko wyciągać
łapę po prowizję im większa tym lepiej. Co gorsza to prowizja wyłącznie za automatyczne
umieszczenie tej samej oferty na wielu portalach ew. z kiepskimi zdjęciami.

Jeśli jeszcze się z pośrednikiem nie kontaktowałeś to po prostu go omiń.
Jeśli kontaktowałeś to zaproponuj połowę tej kwoty, wyznaczając krótki termin
i najlepiej skontaktuj z właścicielem nieruchomości naświetlając mu sprawę
Może niech obniży czynsz o tyle, żeby Ci zrekompensować prowizję

Nieruchomości lecą na ryj - możesz się mocno targować...

q