Jak nie to daj prostownik na zwykłych diodach i daj np. po trzy na każdą gałąź mostka. Zawsze trochę mniej. Ale powinno działać i bez tego. Zajrzyj do galerii kol. Leoo - może nad ogranicznikiem pomyślisz. Nie zapomnij o chłodzeniu, bo te stery łatwo rozgrzać.

W takim razie pomysl o mocniejszym 400W/26V - 28V tak aby spokojnie pelen potencjal sterownikow wykorzystac / polkrok/. To juz od Ciebie zalezy.

Nie ma co narzekać. Odwinąć mu kilka zwoi, zmierzyć - a nie od razu sprzedawać. W środku chyba nie jest zalewany...? Poza tym też nie masz gdzie transformatorów kupować. Zobacz : www.toroidy.pl

Witam.
Szczerze powiem, że obawiałbym się. Napięcie stałe na filtrze to coś ok. 40V, a to niby max. wg producenta sterownika. Prąd 3A też nie jest mały. Zgodnie z notą L298 układ pracuje max. do 46V, jednakże jako wartością nieprzekraczalną napięcia dla niego jest 50V. Może to nastrajać optymistycznie, jednak dla pewności nie zawadziłoby odwinąć z 2V z trafa. Zawsze oczywiście można zastosować ogranicznik na załóżmy 42V, jednak może się okazać, że jesteśmy za blisko granicy firmowej - pamiętajmy o rozrzucie parametrów.
Jednym zdaniem - można ale trzeba się zastanowić ile na tym zyskujemy i czy warto ryzykować. A ryzykuje ten kto używa.
Pozdrawiam.