Najszybciej jest na sprężonym powietrzu

W ogóle proponuję, abyś kupił jakąś dużą flaszkę (albo i dwie), wrócił do firmy, z której zgarnęliście laser i pogadał z którymś z operatorów. Na pewno wiedza o tym, na jakich parametrach najlepiej cięła ta maszyna, skąd wziąć do niej soczewki czy jaki powinien być olej do turbiny/pompy próżniowej zostanie uzupełniona w stopniu, który szybko zwróci Ci koszt tej flaszki. Inaczej zapewne pozostaje Ci odezwanie się do producenta (który za darmo pewne nie będzie skłonny współpracować) lub do niezależnego serwisu (jeżeli istnieje).
Poza tym w dokumentacji, którą powinieneś dostać z maszyną powinien znaleźć się katalog części zamiennych tudzież zbiór parametrów cięcia (jeżeli ta informacja nie jest zaszyta gdzieś w sterowaniu).